IMS Health: rok 2011 lepszy dla farmacji

Zwiększenie wartości globalnego rynku leków o kolejne 5-7 proc. może cieszyć, zwłaszcza wobec przewidywanej na 2010 rok dynamiki wzrostu na poziomie 4-5 proc.

„Podczas gdy na całym rynku odnotujemy w 2011 roku wzrost, w krajach rozwiniętych ograniczenia dla wzrostu sektora farmaceutycznego będą silniejsze niż kiedykolwiek” – ocenił Murray Aitken, wiceprezes IMS.

Głównych przyczyn tej sytuacji analitycy upatrują w wygasającej ochronie patentowej niektórych leków innowacyjnych i nasileniu konkurencji ze strony generyków. Dotyczy to segmentu rynku, na którym sprzedaż w 2011 roku powinna sięgnąć 30 mld dolarów. Jak jednak podkreślają analitycy IMS Health, zmiany na rynku w związku z wejściem nowych leków generycznych najsilniej odczuwalne będą w 2012 roku.

Sektorowi farmaceutycznemu nie będą również sprzyjać coraz mocniej stosowane w krajach rozwiniętych mechanizmy limitowania wydatków narodowych płatników na leki. Przez większość krajów przetacza się bowiem fala programów ograniczających wydatki na leki; jest to jeden ze sposobów redukcji deficytów budżetowych.

Analitycy widzą również możliwości wzrostu rynku – nadzieją są nowe leki w obszarach terapeutycznych, w których potrzeby pacjentów nie są zaspokojone. Innowacyjne możliwości leczenia pojawią się w: prewencji udaru mózgu, terapii czerniaka, stwardnienia rozsianego, raka piersi oraz wzw typu C. Oczekuje się, że pojawienie się tych nowych leków na rynku zwiększy dostęp pacjentów do leczenia, bo publiczne środki na finansowanie tych terapii zostaną przesunięte z tych obszarów, gdzie są już dostępne generyki. Eksperci IMS Health przewidują, że pięć nowych produktów, których sprzedaż szacowana jest na co najmniej 1 mld dolarów rocznie w okresie najwyższego zapotrzebowania, powinno pojawić się na rynku w przyszłym roku.