Światło słoneczne oddziałuje na obniżenie ciśnienia krwi
Promieniowanie UVA może obniżać ciśnienie krwi poprzez uwalnianie tlenku azotu z górnych warstw skóry do naczyń krwionośnych — donoszą brytyjscy naukowcy w „Journal of Investigative Dermatology”.
Już w latach 80. XX wieku zwrócono uwagę, że pacjenci chorujący na nadciśnienie tętnicze mają niższe wartości ciśnienia krwi w miesiącach letnich. Badanie INTERSALT pokazało zależność, że liczba osób chorych na nadciśnienie rośnie wraz z odległością od równika. Przyczyna tego zjawiska była dotychczas nieznana.

Zespół badawczy pod przewodnictwem Richarda Wellera z Uniwersytetu w Edynburgu udowodnił, że w górnych warstwach skóry jest wyższe stężenie tlenku azotu (NO), który prawdopodobnie powstaje w wyniku działania promieni UVA (promieniowanie UVB odpowiedzialne jest za syntezę witaminy D). Jedną z ważniejszych funkcji tlenku azotu jest rozszerzanie naczyń krwionośnych, a co za tym idzie wpływanie na obniżenie ciśnienia krwi. Odgrywa on istotną rolę w autoregulacji ciśnienia tętniczego organizmu.
Naukowcy postanowili sprawdzić działanie promieniowania UVA na nasz organizm. W badaniu poddano 24 ochotników z prawidłowym ciśnieniem tętniczym działaniu lampy podobnej do używanych w solarium. Osiągnięto spadek średniego ciśnienia tętniczego o 3,5 mm Hg, a rozkurczowego o 4,9 mm Hg. Były to istotne z klinicznego punktu widzenia wyniki. Spadek rozkurczowego ciśnienia o 5 mm Hg obniża ryzyko udaru mózgu o 34 proc., a zawału serca o 21 proc. Efekt po zakończeniu naświetlania utrzymywał się jeszcze przez 30 minut. U ludzi, którzy często przebywają na wolnym powietrzu i są stale narażeni na promieniowanie UV, można prawdopodobnie zauważyć długotrwały efekt obniżający ciśnienie krwi — zaznaczają naukowcy.
W drugiej części badania ochotników przykrywano folią aluminiową, która nie przepuszczała promieniowania UV. Doświadczenie miało na celu wykluczenie działania ciepła jako czynnika rozszerzającego naczynia. Tym razem nie wykazano efektu hipotensyjnego. W ten sposób udowodniono tezę, że promieniowanie UVA jest odpowiedzialne za obniżenie ciśnienia krwi.
Naukowcy zbadali również rezerwuary tlenku azotu ex-vivo. Okazało się, że w górnych warstwach skóry znajduje się najwięcej NO, a wraz z głębokością warstw jego zawartość znacznie się zmniejsza. Można to wytłumaczyć słabą zdolnością penetracji tkanek przez promieniowanie UVA. Zwrócono również uwagę, że po naświetleniu skóry stężenie azotynów rosło, a azotanów malało. Prawdopodobnie w efekcie tych przemian produkowany jest tlenek azotu. Z wyliczeń naukowców wynika, że przy odpowiednio długim przebywaniu na słońcu, skóra jest w stanie wyprodukować wystarczającą ilość NO, aby uzyskać efekt obniżający ciśnienie krwi.
Należy jednak pamiętać, że promieniowanie UVA zwiększa ryzyko zachorowania na raka skóry i nadmierna ekspozycja może być szkodliwa dla zdrowia.
Źródło: Journal of Investigative Dermatology 2014; doi: 10.1038/jid.2014.27
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Oprac. lek. Wojciech Haratym