Czy prof. Gaciong mógł wykluczyć kontrkandydatkę z wyborów rektora WUM? [KOMENTARZ]

Na tym etapie wyborów jedynym organem, który może w sposób wiążący stwierdzić, czy kandydat na rektora spełnia czy nie spełnia warunki ustawowe jest Uczelniana Komisja Wyborcza. Inne organy nie mają takich kompetencji — tłumaczy mec. Katarzyna Agata Małecka, radca prawny specjalizujący się m.in. w organizacji i funkcjonowaniu szkolnictwa wyższego.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Fot. Adobe Stock

Do piątku (19 kwietnia) wszystko wskazywało, że dzisiaj (23 kwietnia) odbędą się wybory rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (WUM). Tak się jednak nie stanie. W piątek rektor WUM prof. dr hab. n. med. Zbigniew Gaciong nałożył na prof. dr hab. n. med. Agnieszkę Cudnoch-Jędrzejewską karę dyscyplinarną. Jednocześnie poinformował, że z tego względu zostaje ona odwołana ze stanowiska prorektora tej uczelni oraz traci prawo ubiegania się o funkcję rektora. Sam prof. Gaciong złożył przy tym rezygnację z kandydowania w wyborach. W ten sposób uczelnia straciła obu kandydatów na to stanowisko, mimo że prof. Cudnoch-Jędrzejewska w swoim oświadczeniu stwierdziła, że zgodnie z prawem nie utraciła możliwości kandydowania na rektora WUM.

Wczoraj (22 kwietnia) Ministerstwo Zdrowia poinformowało o podjęciu czynności, których celem jest zweryfikowanie stanu prawnego dotyczącego wyborów. Postępowanie to ma się zakończyć w terminie 7 dni od dnia otrzymania od rektora informacji, wyjaśnień i dokumentacji. Do tego czasu procedury wyborcze zostały wstrzymane.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Dwoje kandydatów odpada z wyścigu o fotel rektora WUM. W tle sprawa o mobbing

Prof. Cudnoch-Jędrzejewska: w świetle prawa nie utraciłam prawa kandydowania na rektora WUM

Pracownicy WUM piszą do rektora: posługuje się pan metodami dalekimi od standardów

Prof. Gaciong: nie ma żadnego kandydata w wyborach na rektora, głosowanie nie odbędzie się

MZ przyjrzy się sytuacji na WUM. Póki co wyborów nie będzie

Czy prof. Zbigniew Gaciong mógł podjąć decyzję o odsunięciu swojej kontrkandydatki od prawa ubiegania się o fotel rektora? O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy mec. Katarzynę Agatę Małecką.

Okiem eksperta
Jedynie UKW może stwierdzić, że kandydat spełnia warunki, by wziąć udział w wyborach
Katarzyna Agata Małecka
Radca prawny. Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku „prawo”, wieloletni pracownik, a następnie dyrektorem Departamentu Organizacji Szkół Wyższych w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Posiada bogate doświadczenie zawodowe w zakresie organizacji i funkcjonowania instytucji w obszarze szkolnictwa wyższego, nauki i oświaty.

Zgodnie z art. 20 ust. 1 pkt. 4 w związku z art. 24 ust. 1 ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce rektorem może być osoba, która nie była karana karą dyscyplinarną. Zgodnie z art. 276 ust. 1 pkt. 1 upomnienie jest karą dyscyplinarną, którą (zgodnie z art. 284 ust. 1) nakłada się w przypadku, gdy czyn stanowi przewinienie dyscyplinarne mniejszej wagi. Karę tę nakłada się po uprzednim wysłuchaniu nauczyciela akademickiego. Nauczyciel akademicki ukarany karą upomnienia może wnieść odwołanie do sądu pracy.

Powstaje pytanie, czy brak ukarania karą dyscyplinarną warunkujący możliwość kandydowania na rektora dotyczy kary prawomocnej? Art. 20 ust. 1 pkt. 4 tego nie precyzuje. W pkt. 3 tego artykułu stwierdza się, że rektorem nie może być osoba, która była skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe. Przepis wyraźnie podkreśla tu prawomocność skazania, czego nie czyni w odniesieniu do kardy dyscyplinarnej.

Ustawa – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce nie była zbyt szeroko komentowana, jednak w obu komentarzach do tej ustawy ich autorzy opowiadają się za koniecznością posiadania cechy prawomocności w przypadku ukarania karą dyscyplinarną. Kara upomnienia stanie się prawomocna, w przypadku złożenia odwołania do sądu pracy, dopiero po wydaniu orzeczenia przez ten sąd.

Niezależnie od podniesionych wyżej wątpliwości warto przyjrzeć się procedurze wyborczej określonej przez statut Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz ordynację wyborczą stanowiącą załącznik do statutu. Zgodnie z ordynacją wszyscy kandydaci na rektora są zaopiniowani przez senat uczelni (§ 29 ust. 1 i 2 ordynacji) oraz odbywają spotkania przedwyborcze z członkami wspólnoty uczelni. Oznacza to, że skoro wybory miały odbyć się 23 kwietnia, wszyscy kandydaci zostali prawidłowo zgłoszeni, zaopiniowani przez senat i odbyli spotkania przedwyborcze oraz podpisali oświadczenie o spełnianiu warunków określonych w ustawie i statucie (§ 28 ust. 3 ordynacji). Zgodnie z § 50 statutu uczelni do dokonywania wiążącej wykładni przepisów statutu dotyczących wyborów oraz ordynacji wyborczej w WUM uprawniona jest wyłącznie Uczelniana Komisja Wyborcza. Wykładni tej UKW dokonuje w formie komunikatów wydawanych w terminie 24 godzin od chwili wpływu wniosku w tym zakresie. W sprawach nieuregulowanych w ustawie, statucie i ordynacji wyborczej UKW rozstrzyga w formie uchwały. A zatem na tym etapie wyborów jedynym organem, który może w sposób wiążący stwierdzić, czy kandydat na rektora spełnia, czy nie spełnia warunków ustawowych, jest Uczelniana Komisja Wyborcza. Inne organy nie mają takich kompetencji.

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.