Depresja dotyka też lekarzy. Winne stres, warunki pracy i wypalenie zawodowe

EG/NIL
opublikowano: 23-02-2024, 11:59

23 lutego obchodzimy Ogólnopolskie Dzień Walki z Depresją. - Lekarze także potrzebują wsparcia. Pomagamy, ale również czasami tej pomocy potrzebujemy - mówi Mateusz Kowalczyk, specjalista psychiatrii, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej. Zaburzenia lękowe i depresyjne dotyczą nawet 30 proc. polskich lekarzy.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Naczelna Izba Lekarska już jakiś czas temu zainaugurowała kampanię “Jestem lekarzem, jestem człowiekiem”
Naczelna Izba Lekarska już jakiś czas temu zainaugurowała kampanię “Jestem lekarzem, jestem człowiekiem”
Fot. Adobe Stock

Wypalenie zawodowe jest coraz większym problemem wśród lekarzy, zwłaszcza w specjalizacjach wymagających pracy pod presją czasu. Pojawianiu się i pogłębianiu frustracji sprzyjają systemowe deficyty, za które odpowiedzialność spada na lekarzy.

Z badań wynika, że zaburzenia lękowe i depresyjne dotykają ponad 30 proc. polskich lekarzy.

– Na to, że dopadają nas objawy wypalenia zawodowego i zaburzeń psychicznych składa się wiele czynników, od predyspozycji osobowościowych, poprzez prace w permanentnym stresie, okresowo nadmiernie emocjonalne zaangażowanie w wykonywane obowiązki, warunki i organizację pracy, na poczuciu braku zrozumienia i należytego traktowania i wynagradzania kończąc. Taka sekwencja jest gotowym przepisem na kryzys zdrowia psychicznego. Jeżeli mówimy o tym wszystkim w kontekście grupy zawodowej, której powierzamy swoje zdrowie i życie, nabiera to dodatkowo niepokojącego charakteru, stąd przeciwdziałanie temu zjawisku jest w interesie nas wszystkich – zaznacza Mateusz Kowalczyk, specjalista psychiatrii, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.

Społecznie nakładana presja na lekarzy powoduje jednak, że medycy w kryzysowych sytuacjach często nie sięgają po pomoc.

– Nie możemy pozwolić, by dochodziło do takich sytuacji. Lekarze także potrzebują wsparcia. Pomagamy, ale również czasami tej pomocy potrzebujemy. Mówi o tym także nasza kampania „Jestem lekarzem, jestem człowiekiem” skierowana nie tylko do pacjentów, ale także do lekarzy. Wytrzymałość psychiczna i odporność na przeciążenia ma swoje granice. Potrzeba także pokory, by w samych sobie dostrzec potrzebę wsparcia – dodaje wiceprezes NRL.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Narasta epidemia zaburzeń psychicznych. Lekarze wystawili ponad 1,4 mln zwolnień

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.