Dobre samopoczucie minister Kopacz

Dobrego samopoczucie min. Ewie Kopacz nie psują narzekania pacjentów i lekarzy. "Szkoda, że tak źle oceniamy polski system zdrowia, że potrafimy tylko narzekać. Ja przychodząc do resortu postanowiłam nie narzekać, ale robić" - mówiła.

Co jest - jej zdaniem - powodem do zadowolenia? "Na plus można zaliczyć to, co się wydarzyło w ciągu ostatniego półtora roku w onkologii. To, co się zdarzyło w pediatrii, co dotyczy dzieci chorych na hemofilię. To, że dziś każdy młody człowiek chory na cukrzycę ma bezpłatną pompę insulinową, to zasługa tego rządu. I to, że kalendarz szczepień jest szerszy przynajmniej o meningokoki i ospę, to też zasługa tego rządu" - wyliczała Ewa Kopacz.

Dobry humor minister psują długi placówek służby zdrowia. Według szacunków resortu, zadłużenie rośnie w tempie blisko 300 mln zł kwartalnie. Lekiem na rosnące długi jest oczywiście rządowy "plan B" dla szpitali, które chcą się przekształcić w placówki niepubliczne. "Przekształcajcie się, żeby zadłużenie nie rosło. Nie dajcie zarobić firmom skupiającym długi" - apelowała.