Epidemia Eboli w Afryce wciąż groźna
Gorączka krwotoczna Ebola w Afryce Zachodniej zbiera coraz większe żniwo. Jak podała 16 lipca Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zarażonych zostało już 964 osoby, a 603 zmarło, z czego 68 w samym tylko ostatnim tygodniu.
Choć wszystko wskazywało na to, że epidemia groźnego wirusa została opanowana , to jednak w ciągu ostatnich 4 dni w Gwinei odnotowano kolejnych sześć przypadków zarażeń i trzy zgony. Jak poinformował Daniel Epstein, rzecznik WHO w Gwinei liczba zarażonych w tym kraju wzrosła tym samym do 406 osób, z których 304 to ofiary śmiertelne.
Epidemia od lutego atakuje Gwineę, Liberię i Sierra Leone.
Sytuację pogarszają tradycyjne pogrzeby, podczas których myje się zwłoki i całuje nieboszczyka, co przyczynia się do rozprzestrzeniania się choroby.
Epstein wyraził nadzieję, że w najbliższym tygodniu zacznie działać powołany w Konakry, stolicy Gwinei, ośrodek współpracy ds. epidemii, którego celem jest koordynacja działań i wsparcia technicznego dla krajów dotkniętych epidemią.
Po raz pierwszy w historii epidemia wirusa Ebola atakuje kraje Afryki Zachodniej. Dotychczas występowała przede wszystkim w Afryce Środkowej.
Źródło: PAP
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: mw