Hormony decydują o momencie porodu

dr n. biol. Marta Koton-Czarnecka
opublikowano: 12-05-2009, 00:00

Stosunek stężeń matczynego estradiolu (E2) i estriolu (E3), czyli hormonu produkowanego głównie przez łożysko, może stanowić sygnał do rozpoczęcia porodu. Takiego zdania są autorzy publikacji, która ukaże się w czerwcowym wydaniu Journal of Clinical Endocrinology and Metabolism.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Odkrycie, które czynniki odpowiadają za fizjologiczne rozpoczęcie porodu, jest od wielu lat przedmiotem licznych badań naukowych. Według australijskich naukowców z John Hunter Hospital w Newcastle, wyniki ich ostatnich doświadczeń mogą stanowić rozwiązanie tej zagadki.

Przeprowadzone przez nich badanie polegało na regularnych pomiarach poziomów estradiolu i estriolu u 500 ciężarnych kobiet. Zauważono, że kiedy stosunek tych hormonów był bliski jedności nie dochodziło do rozpoczęcia porodu. Poród rozpoczynał się natychmiast, gdy stężenie estriolu (E3) wyraźnie przewyższało stężenie estradiolu (E2).

Kolejnym pytaniem postawionym przez grupę australijskich specjalistów kierowanych przez dr Rogera Smitha było, co sprawia, że poziom E3 wzrasta na tyle, aby przewyższyć stężenie E2.

Częściową odpowiedzią były wyniki wcześniejszych badań tego zespołu. Okazało się w nich, że za „biologiczny zegar ciąży” odpowiada hormon uwalniający kotykotropinę (CRH). Stężenie tego hormonu wzrasta szybciej u kobiet, które urodziły przedwcześnie i znacznie wolniej u pacjentek, u których moment porodu się opóźniał. Po połączeniu rezultatów uzyskanych w obu badaniach, naukowcy wysunęli następującą hipotezę: hormon CRH wpływa na nadnercza płodu, stymulując je do wytwarzania związków steroidowych będących z kolei substratami do produkcji estriolu przez łożysko. Hormon uwalniający kortykotropinę odgrywa zatem rolę katalizatora, który pośrednio zwiększa stężenie estriolu do tego stopnia, że przewyższa ono poziom estradiolu.

Zdaniem badaczy, impulsem do rozpoczęcia porodu jest także sytuacja odwrotna, czyli znacznie wyższe stężenie estradiolu niż estriolu. Tak dzieje się np. w przypadku śmierci płodu w macicy. Zaprzestanie przez łożysko produkcji estriolu sprawia, że poziom tego hormonu spada wyraźnie poniżej poziomu estradiolu i dochodzi do porodu.

Jeśli dalsze badania potwierdzą, że rzeczywiście wzajemny stosunek stężeń E2 i E3 decyduje o rozpoczęciu porodu, możliwe będzie manipulowanie poziomami tych hormonów po to, aby zapobiegać porodom przedwczesnym lub wywoływać poród w przypadkach przedłużających się ciąż.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: dr n. biol. Marta Koton-Czarnecka

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.