Ile mogą zarobić lekarze w Polsce? Najnowszy raport stawek 2022 [GRAFIKI, TRENDY]

• Ministerialne minima dla lekarzy specjalistów bardzo często stanowią jedynie 50-60 proc. zarobków, które są oferowane na rynku prywatnym. Utrata połowy zarobków tylko dlatego, że pracuje się w systemie publicznym, jest nieakceptowalna i jest jedną z głównych przyczyn niedoborów kadrowych - wynika z raportu “Lekarze - oferty pracy”.
• Najlepsze oferty można znaleźć w opiece ambulatoryjnej w dużych miastach, aczkolwiek braki na danym rynku w ujęciu wielkości miejscowości potrafią niespodziewanie wywindować stawki. Specjalistyczna opieka ambulatoryjna w ostatnim roku notowała swój duży rozwój w segmencie prywatnym, który generował większy popyt na pracę.
• Ważną tendencją jest też finansowe docenianie lekarzy ze specjalizacją. Najlepiej wyceniane specjalizacje to te, które mogą podlegać najszybszej komercjalizacji, a najniżej te, których pacjent szuka w ramach NFZ.
• Można przypuszczać, że w najbliższych latach zmieni się forma rozliczenia z lekarzem i będzie to procent od wizyty, gdyż w tym modelu obie strony mają jasną motywację do działania.
• Rynek pracy lekarzy się zmienia. Wchodzi młode pokolenie, które samo szuka pracy i wybiera ją tak, by czuło się w niej komfortowo. Wbrew trendowi prefiguratywności (młody jest autorytetem dla starszego) na rynku pracy lekarzy istnieje dość jasno wyczuwalna tendencja do powrotu do modelu mistrz-uczeń.
• Rynek pracy lekarzy to wciąż jedna wielka ekonomia behawioralna. Mało tu logiki, a dużo emocji.

– Po wielu latach pracy udało nam się nieco zmienić podejście do stawek oferowanych lekarzom na rynku. Nasi pracodawcy wiedzą już, że stawki na pewnym poziomie są po prostu nieakceptowalne i nie próbują już takich oferować. Wiedzą też, że szczególnie od pewnego czasu pieniądze to nie wszystko. Liczą się też warunki pracy - mówi lek. Mateusz Czyżycki, współzałożyciel grupy “Lekarze - oferty pracy” (LOP).

“Raport oferowanych stawek za pracę lekarzy - 2022 r. Lekarze - oferty pracy” powstał na podstawie analizy 2043 ofert pracy, w tym 1207 do wyliczeń stawek godzinowych. Podane kwoty są stawkami brutto.

“Lekarze - oferty pracy” to istniejąca od 2016 platforma wymiany ofert i informacji dotyczących pracy dla lekarzy, stworzona i prowadzona przez lekarzy rezydentów w kontekście protestów w 2016 roku, która funkcjonuje na platformie Facebook. Obecnie społeczność LOP liczy ponad 31 tys. lekarzy i pracodawców.

Raport opracowali: Mateusz Czyżycki - specjalista neurolog, współzałożyciel LOP, Karolina Gołębicka - studentka VI roku wydziału lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu oraz Anna Gołębicka – ekonomistka, ekspertka komunikacji i zarządzania.

Partnerem raportu jest OZZL Region Mazowiecki.

– Konstrukcja raportu oparta jest o dość dużą grupę ponad 31 tys. osób, z której większość to lekarze. Biorąc pod uwagę aktywnych zawodowo lekarzy w Polsce, których jest ok. 150 tysięcy, grupa jest dużą skarbnicą wiedzy, ale i znaczącym hubem komunikacyjnym pomiędzy lekarzami - komentuje Joachim Budny z OZZL Regionu Mazowieckiego.

Dodaje, że grupa gromadzi oferty pracy, “które są na rynku i które są dostępne od ręki”.

Ile mogą zarobić lekarze w Polsce? Duża dysproporcja pomiędzy publiczną a prywatną ochroną zdrowia

– Niestety do tej pory bardzo często zdarza się, że w publicznej ochronie zdrowia lekarze mają stawki oferowane poniżej rynkowej wartości. Pracodawca podczas negocjacji często wychodzi ze stwierdzeniem, że “wszędzie tak jest”, że “nikt nie ma pieniędzy”, że “nigdzie indziej lepszej oferty nie będzie” - mówi Joachim Budny.

– Raport pokazuje, że jest inaczej. Każdy lekarz czy lekarka, jeżeli chcą zarabiać więcej, mogą to zrobić. Ministerialne minima dla lekarzy specjalistów bardzo często stanowią jedynie 50-60 proc. zarobków, które są oferowane na rynku prywatnym - wylicza.

Jego zdaniem utrata połowy zarobków tylko dlatego, że pracuje się w systemie publicznym, jest nieakceptowalna i jest jedną z głównych przyczyn niedoborów kadrowych.

Średnia stawka godzinowa dla lekarzy w roku 2022. Wiemy, ile wynosiła

Ile wynosiła średnia stawka godzinowa wszystkich ofert, które przeanalizowano? Do "jednego worka" wrzucono i rezydentów, i specjalistów, ale też osoby, które pracują w AOS, w POZ i w szpitalu.

– Widzimy, jak z miesiąca na miesiąc zmienia się skala wynagrodzeń. Zatrzymaliśmy się na 183 zł za godzinę. Przypominam, że w 2022 r. inflacja roczna wynosiła ok. 14 proc. W styczniu 2023 r., miesiąc do miesiąca, przekroczyła 17 proc. Patrząc na te stawki, widzimy, że zachowują się tak, jak średnie wynagrodzenia na rynku pracy w Polsce - nie doganiają inflacji. Lekarz musiałby zarabiać powyżej 190 zł za godzinę, żebyśmy mogli mówić o inflacyjnym wzroście wynagrodzeń - komentuje ekonomistka Anna Gołębicka.

Podkreśla, że realna wartość nabywcza oferowanej lekarzom stawki spada. - Nominalnie jest więcej, realnie mniej - mówi.

W których województwach lekarze zarobią najwięcej? Które miasta oferują najwyższe stawki?

Jeżeli popatrzymy na średnią stawek dla lekarzy z podziałem na województwa, okazuje się, że najlepsze oferty można znaleźć w województwach: małopolskim, mazowieckim i wielkopolskim.

– Dzieje się tak ze względu na duże miasta, które są zlokalizowane w tych województwach. I na potencjalną podaż lekarzy. Również potrzeby zdrowotne w dużych miastach są większe - tłumaczy ekonomistka Anna Gołębicka.

Dodaje, że gdy analizujemy stawki z podziałem na wielkość miejscowości, to “zaczyna być już bardzo ciekawie”. - Punkt odcięcia mamy na poziomie 100 tys. mieszkańców. I tak jest właściwie w wielu marketingowych strategiach - Polskę dzielimy na miejscowości do 100 tys mieszkańców i powyżej. W przypadku lekarzy różnice w stawkach w tych dwóch obszarach oscylują nawet w okolicy 25 proc. - wskazuje.

AOS oferuje najwyższe stawki dla lekarzy

Z danych z całego roku wynika, że najwyższe stawki oferuje AOS. Dlaczego?

– AOS bardzo mocno "urósł". Ludzie nie chcą czekać w kolejkach. Rynek rozwija się dzięki segmentowi ubezpieczeń zdrowotnych. Podaż lekarzy była stała, więc stawki dla nich szły w górę. Lekarze chętnie kierują się do AOS, bo mają tam lepsze warunki pracy, bardziej przyjazną atmosferę, są bardziej doceniani. Mityczny szpital, w którym jeszcze 5 lat temu wszyscy chcieli pracować, nie jest już dla lekarzy tzw. Świętym Graalem - zauważa Gołębicka.

Lekarze specjaliści powinni zarabiać więcej? Zależy od punktu widzenia

Raport uwzględnił także średnie stawki oferowane na rynku z podziałem na etapy kariery lekarza.

– Starsi lekarze, gdy zobaczyli wyniki, stwierdzili że specjalista nie jest w ogóle doceniany. Z naszej perspektywy różnica w wynagrodzeniu lekarza specjalisty w stosunku do lekarza bez specjalizacji, która przewyższa 30 proc., jest podstawą do tego, by mówić o ich docenieniu (przez rynek - red.) - tłumaczy Gołębicka.

W skali roku najwyżej wyceniano takie specjalizacje jak endokrynologia, reumatologia, dermatologia i laryngologia. Najniżej była wyceniana medycyna paliatywna, interna, medycyna rodzinna, pediatria i medycyna ratunkowa.

– Nasz wniosek jest taki, że tam, gdzie się rynek stomatologizuje, czyli prywatyzuje i/albo tam, gdzie nie ma wystarczającej liczby specjalistów, tam są dobre oferty. Z kolei obszary, które nisko wycenia system (NFZ), są również nisko wyceniane w ofertach pracy - mówi ekonomistka.

Ile lekarz dostaje “od jednej wizyty”?

Kolejna cześć raportu dotyczy stawek procentowych, które lekarz może otrzymać za jedną wizytę. Ta forma rozliczeń jest coraz bardziej popularna, a stawki dla lekarzy rosną.

– W ostatnim kwartale 2022 r. dominowało rozliczenie, że 60-70 proc. ceny wizyty jest ofertą dla lekarza. Ten model wynagrodzenia wpisuje się w filozofię win-win (strategia, która bierze pod uwagę interesy wszystkich stron wchodzących w określone relacje - red.) - lekarz wie, że jego zarobki są uzależnione od ilości przyjętych pacjentów, widzi konkretny efekt swojej pracy - tłumaczy Gołębicka.

Rynek pracy lekarzy ewoluuje, ale jest też chimeryczny

Ekonomistka podsumowuje, że publikowanych ogłoszeń o pracę dla lekarzy jest dużo i “absolutnie są znakiem czasu”. W jakim sensie?

– Młodzi lekarze wiedzą, czego chcą, mają konkretne wymagania, są obywatelami świata, nie muszą pracować tylko w swoim mieście, województwie, a nawet kraju, są nomadyczni. Ważne są dla nich nie tylko zarobki, ale i warunki pracy, atmosfera - podkreśla.

Zaznacza, że wbrew trendowi prefiguratywności (młody jest autorytetem dla starszego) na rynku pracy lekarzy istnieje dość jasno wyczuwalna tendencja do powrotu do modelu mistrz-uczeń.

– Rynek pracy lekarzy to wciąż jedna wielka ekonomia behawioralna. Mało tu logiki, a dużo emocji - podsumowuje ekspertka.

Z pełną wersją raportu można zapoznać się tutaj: