Jak bakterie szkodzą sercu
Streptococcus pneumoniae wydziela toksynę, która uszkadza serce, mimo że jest ono wolne od infekcji. Antybiotyki mogą jeszcze zaszkodzić, ale chorym można pomóc.
Zagadkę tajemniczej relacji między infekcją Streptococcus pneumoniae a uszkodzeniami serca rozwiązali uczeni z University of Liverpool.
Okazuje się, że bakteria wydziela toksynę - pneumolizynę, która po dotarciu do serca może bezpośrednio niszczyć komórki mięśnia, powodując jego uszkodzenia i czasami nawet śmierć chorego.
Niestety tradycyjna terapia antybiotykowa to nie najlepszy pomysł. Podczas spowodowanej antybiotykami masowej śmierci bakterii, dochodzi do uwalniania dużych ilości zgromadzonej w nich toksyny.
Badacze z Liverpoolu opracowali jednak nowatorski sposób radzenia sobie z podstępnym działaniem bakterii. Do neutralizowania pneumolizyny wykorzystali łączące się z nią liposomy. Sposób ten opiera się na ich wcześniejszym odkryciu, że liposomów można użyć do zwalczania zapalenia płuc i sepsy, spowodowanych przez Streptococcus pneumoniae
i MRSA.
"To ekscytujące odkrycie pokazuje, że liposomy mogą być wykorzystane w połączeniu z antybiotykami, aby złagodzić szkodliwy efekt wywołanej przez antybiotyki lizy bakterii." - tłumaczy jeden z uczonych dr Daniel Neill.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: MAT