Kontrola zwolnień daje efekty
Prawie 4 mln zł odzyskał ZUS, dzięki akcji kontrolowania zwolnień lekarskich, którą na początku sierpnia zlecił premier. Dwóch lekarzy straciło prawo ich wystawiania.
Kontrolę prowadzi obecnie 180 orzeczników lekarskich. W namierzeniu kandydatów do badań ZUS-owi pomaga specjalny program komputerowy. Na pierwszy ogień idą osoby, które często biorą krótkie, kilkudniowe zwolnienia. Później osoby na bardzo długim chorobowym oraz te, które już przyłapano na oszustwach.
ZUS nie daruje też lekarzom. Doktor, który wystawia lewe zwolnienie, może stracić prawo do ich wystawiania. Rocznie spotyka to średnio ośmiu lekarzy. Tymczasem w ciągu dwóch tygodni sierpnia wykryto już dwóch lekarzy oszustów.
Jak twierdzi Jeremi Mordasewicz, członek rady nadzorczej ZUS i PKPP Lewiatan, zwiększone kontrolę powodują, że ludzie na lewych zwolnieniach nie czują się bezkarni. Podkreśla jednak, że w Polsce wciąż pokutuje przyzwolenie społeczne na wyłudzanie świadczeń od ZUS.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Redakcja