Kontrole w placówkach medycznych stosujących metodę ILADS w leczeniu boreliozy

OPRAC. KL/TOK FM
opublikowano: 04-08-2023, 07:29

Rzecznik Praw Pacjenta rozpoczął kontrole w placówkach medycznych stosujących długotrwałą terapię antybiotykami u pacjentów z boreliozą- donosi TOK FM. To reakcja na medialne doniesienia o praktykach lekarzy stosujących niepopartą wystarczającymi dowodami naukowymi, a wiążącą się z  wieloma działaniami niepożądanymi metodę ILADS.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Ze względu na brak wystarczających naukowych dowodów skuteczności ILADS oraz liczne działania niepożądane NIL negatywnie ocenia takie postępowanie.
Ze względu na brak wystarczających naukowych dowodów skuteczności ILADS oraz liczne działania niepożądane NIL negatywnie ocenia takie postępowanie.
Fot. Pixabay

Jak przekazuje stacja kontrole mają dotyczyć ponad 20 placówek medycznych. To, na początek, bo RPP zapowiada, że będzie reagować wszczynaniem postępowań na każde zgłoszenie o tym, że lekarze stosują metodę ILADS w leczeniu pacjentów chorych na boreliozę.

“Bardzo niska jakość dowodów medycznych”

Powód? Jak tłumaczy Biura Rzecznika Praw Pacjenta, pacjenci mają prawo do otrzymywania świadczeń zdrowotnych zgodnych z aktualną wiedza medyczną, w przypadku metody ILADS, czyli długotrwałej terapii antybiotykami u pacjentów z boreliozą, brakuje wystarczających dowodów naukowych potwierdzających jej skuteczność.

Przypomnijmy,że pod koniec lipca stosowanie takiego podejścia ostro skrytykowała Rada Ekspertów Naczelnej Rady Lekarskiej. W specjalnym stanowisku stanowczo sprzeciwiała się stosowaniu metody ILADS, zaznaczając, że terapia ta nie posiada wystarczających podstaw klinicznych oraz wiąże się z wieloma działaniami niepożądanymi.

Samorząd lekarski nie tylko przestrzega przed jej stosowaniem, ale zaznacza, że takie postępowanie jest sprzeczne z etyką i prawnym obowiązkiem wykonywania zawodu lekarza zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej.

Na placówki stosujące ILADS może być nałożona kara

Rzecznik Praw Pacjenta wezwał placówki, w których ww. metoda ma być stosowana do złożenia wyjaśnień oraz przekazania stosownej dokumentacji medycznej. Jeżeli w toku kontroli potwierdzone zostanie stosowanie praktyk, które naruszają zbiorowe prawa pacjentów, to Rzecznik może nakazać ich natychmiastowe zaniechanie. Niezastosowanie się do tego wymogu może wiązać się z nałożeniem kary pieniężna do pół miliona złotych.

Sprawę tzw. "podziemia" medycznego, w którym stosuje się niepotwierdzone naukowo procedury do leczenia boreliozy, ujawnił dziennikarza TOK FM Michał Janczura.

PRZECZYTAJ TAKŻE: KIDL: kleszcze nie są materiałem do badań w medycznym laboratorium diagnostycznym

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.