Kraska w Sejmie broni ustawy o jakości: jedyną jej wadą jest procedowanie w okresie przedwyborczym
W trakcie drugiego czytania projektu ustawy o jakości pojawił się zarzut, że ustawa zaostrzy kary dla personelu medycznego z tytułu błędów medycznych. - Proszę mi pokazać w tej ustawie jeden artykuł, który to robi. Dlaczego wprowadzacie niepokój nie tylko wśród personelu medycznego, ale też wśród pacjentów - pytał wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Nadmierna centralizacja i dodatkowe uprawnienia w rękach NFZ, zaostrzenie kar dla personelu medycznego z tytułu błędów medycznych, niejasne standardy akredytacyjne, brak jawności rejestrów dotyczących jakości udzielanych świadczeń oraz finansowanie ze środków pochodzących ze składki zdrowotnej inicjatyw Ministerstwa Sportu i Turystyki, to tylko część z długiej listy zarzutów formułowanych przez posłów w trakcie drugiego czytania projektu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjentów. – W większości przypadków mijacie się Państwo z prawdą i oszukujecie Polaków – mówił z mównicy sejmowej broniący projektu wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Kraska: nie ma takiego kraju w Europie, który by nie karał za błędy medyczne
– Mówicie państwo, że zaostrzamy kary dla lekarzy. Proszę mi pokazać w tej ustawie jeden artykuł, który to robi. Dlaczego wprowadzacie niepokój nie tylko wśród personelu medycznego, ale też wśród pacjentów? Jedyną wadą tej ustawy jest chyba tylko to, że jest procedowana w czasie przedwyborczym – mówił w Sejmie wiceminister zdrowia Waldemar Kraska odpowiadając na zarzuty posłów formułowane w trakcie drugiego czytania rządowego projektu.
– Za zgłoszenie zdarzenia niepożądanego sąd może nadzwyczajnie złagodzić karę. Tego do tej pory nie było – mówił Kraska i dodał, że praktycznie wszystkie organizacje pacjenckie popierają tę ustawę. – Pacjenci oczekują, żeby szpital był transparentny i leczył ich skutecznie. Ale muszą wiedzieć, kto pracuje w szpitalu, jakie sprzęty są używane i ta ustawa właśnie to wprowadza. Nie ma takiego kraju w Europie, który by nie karał za błędy medyczne, a państwo taką poprawkę składaliście, żeby lekarze nie ponosili odpowiedzialności. Sam jestem lekarzem i wiem, że jest to bardzo trudny zawód. Pracujemy z człowiekiem, żywym organizmem. Odpowiedzialność musi być, ale my ją łagodzimy – powiedział Kraska i dodał, że wprowadzana ustawą szybka ścieżka uzyskania rekompensaty z tytułu zdarzeń medycznych też powinna przyczynić się do zmniejszenia liczby postępowań sądowych.
– To nie jest też ustawa, przez którą zostanie zamknięty jakikolwiek szpital. Chcemy, aby autoryzacja i akredytacja poprawiały jakość leczenia pacjentów – dodał wiceminister zdrowia.
Ustawa o jakości wraca do Komisji Zdrowia
W trakcie drugiego czytania do projektu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjentów zgłoszono kolejne poprawki. Ich rozpatrzeniem ponownie zajmie się sejmowa Komisja Zdrowia. Posiedzenie zostało zaplanowane na czwartek (9 marca) o godz. 9.30.
ZOBACZ TAKŻE: Komisja Zdrowia wznowiła prace nad ustawą o jakości. Kontrowersje m.in. wokół likwidacji CMJ
Źródło: Puls Medycyny