Latos: to był przełomowy rok w obszarze płac medyków. Nie wszystko poszło dobrze
Wejście w życie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu było jednym z najważniejszych wydarzeń tego roku w ochronie zdrowia - wskazuje przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia Tomasz Latos. W ocenie posła ustawę jednak należy zaliczyć zarówno do sukcesów, jak i porażek systemu. Dlaczego?

Zmiany prawne, zwiększenie finansowania, nowe mechanizmy wspierające szpitale, rewolucyjne zmiany w edukacji medyków. W 2022 roku “nowości” kształtujących system ochrony zdrowia nie brakowało. O takich wydarzeniach i decyzjach pisaliśmy cały rok. O wskazanie najważniejszego sukcesu i niepowodzenia w ochronie zdrowia poprosiliśmy przewodniczącego sejmowej Komisji Zdrowia posła Tomasza Latosa.
Sukces i porażka ma jedno imię: ustawa o minimalnym wynagrodzeniu
– Wejście ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia to taki trochę sukces, a trochę porażka. Dlaczego mówię o sukcesie? Po raz pierwszy zdarzyło się tak, że zarówno strona rządowa, pracodawcy, jak i strona związkowa zgodzili się ze sobą w kwestii płac. Uznali, że rozwiązania przyjęte w ustawie to dobry kompromis. Na jego mocy na płace przeznaczono olbrzymie nakłady. Te miały zaspokoić oczekiwanie medyków - mówi poseł Latos.
Dodaje: - I teraz przechodzimy do porażki. Nie wszystko poszło dobrze. Przekazanie tych wielkich środków na płace w ochronie zdrowia wywołało lawinę konfliktów, wiele napięć. Okazało się, że to rozwiązanie skłóciło środowisko. Podnosić zaczęły się głosy o złym zaszeregowaniu pracowników, krytykowano wysokość przyznanych podwyżek. Łagodzenie tych konfliktów nadal pozostaje wyzwaniem.
Przewodniczący Komisji Zdrowia przyznaje, że równie gorących emocji spodziewa się w ochronie zdrowia i w przyszłym roku.
– 2023 r. nie będzie dla systemy ochrony zdrowia spokojniejszy, bo wyzwań, z jakimi trzeba się zmierzyć, nie ubywa. Pilnie trzeba zająć się kwestią wsparcia dla szpitali, czyli właściwie fragmentu ustawy restrukturyzacyjnej, która ostatecznie nie została przyjęta, bo także wzbudzała olbrzymie emocje i napięcia. W moim przekonaniu to, że z tego projektu się wycofano, było dobrą decyzją. Proponowane rozwiązania, jako całość, nie były najlepsze. Jednak część, która dotyczy wsparcia finansowego szpitali powiązanego z programem naprawczym, jest potrzebna i to powinno być wdrożone - komentuje.
Co czeka system ochrony zdrowia w 2023 r.
Poseł Latos zaznacza, że 2023 r. to będzie też czas wdrażania ustawy o jakości i badaniach klinicznych, które z pewnością są bardzo potrzebne i znacząco zmienią funkcjonowanie ochrony zdrowia, ale też nie są prostymi do wprowadzenia rozwiązaniami.
Zdaniem parlamentarzysty kolejny rok musi też być rokiem wielkich zmian w podstawowej opiece zdrowotnej. - System nie będzie nigdy dobrze działał, jeżeli pewnej kwestii funkcjonowania podstawowej opieki zdrowotnej nie uda się jeszcze poprawić. Chodzi o to, żeby rzeczywiście wszystko to, co może być leczone w POZ, tam leczone było. Jednocześnie też, żeby dostęp dla pacjentów do tych świadczeń był wystarczający. Tu myślę też o tym, że chory ma mieć możliwość skorzystania z pomocy wtedy, kiedy tego potrzebuje, a nie na przykład tylko do południa, jak to często ma miejsce obecnie. Tutaj jest jeszcze wiele do zrobienia, i to musi się wydarzyć. Jak to się uda, to poprawi się funkcjonowanie AOS i szpitali - podsumowuje Tomasz Latos.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Bolesław Piecha podsumowuje rok 2022 w ochronie zdrowia. Ocenia też ministra Niedzielskiego
Marcelina Zawisza: minister Niedzielski gasi pożary, brakuje mu całościowej strategii
Źródło: Puls Medycyny