LFO w Mielcu sprzedane

Redakcja
opublikowano: 11-03-2009, 00:00

Nowym właścicielem nigdy niedokończonego Laboratorium Frakcjonowania Osocza w Mielcu został Biomed Lublin. Zapłaci za nie 17,5 mln zł. Był jedyną firmą, która zgłosiła się do przetargu.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Był to już drugi przetarg na majątek po niezrealizowanym projekcie przetwarzania w kraju polskiego osocza z leki krwiopochodne. Pierwszy - ogłoszony w październiku 2008 r. - nie odbył się, bo przy cenie ponad 23 mln zł nikt nie złożył oferty kupna.

Waldemar Sierocki, prezes Biomedu, zapewnia, że w ciągu dwóch lat w Mielcu ruszy produkcja leków krwiopochodnych, a firma przygotowuje się obecnie do rozmów z Ministerstwem Zdrowia.

LFO w Mielcu miało jako jedyne w Polsce produkować leki krwiopochodne. W 1997 r. spółka zaciągnęła 32 mln dol. kredytu, który w 60 proc. poręczył ówczesny rząd Włodzimierza Cimoszewicza. Produkcja leków nigdy nie ruszyła, LFO nie spłaciło długu, ale banki, mając poręczenia rządowe, wyegzekwowały spłatę zobowiązań od skarbu państwa. Według wyliczeń prokuratury - prawie 61 mln zł. Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu, która prowadzi śledztwo od 2001 r., skierowała do sądu akt oskarżenia.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Redakcja

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.