Na pomoc kolegom powodzianom

  • Jolanta Grzelak-Hodor
opublikowano: 30-07-2010, 00:00

Spontaniczne akcje w okręgowych izbach, oficjalne zbiórki publiczne i zwykła pomoc sąsiedzka – lekarze i farmaceuci starają się ulżyć w kłopotach swoim kolegom, którzy w powodzi utracili czasem cały majątek. ;

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

Do Naczelnych Izb Lekarskiej i Aptekarskiej z terenów zalanych płyną prośby o wsparcie. Na liście lekarzy oczekujących pomocy jest obecnie 112 nazwisk, w powodzi ucierpiało też wielu farmaceutów: „Ale na razie zbieramy wnioski, pod koniec sierpnia będziemy wiedzieli, jaka jest skala potrzebnego wsparcia” – informuje Eugeniusz Jarosik, rzecznik NIA.

Obie izby otrzymały zgodę na zorganizowanie publicznych zbiórek pieniędzy i uruchomiły specjalne konta, ale wpłaty nie są imponujące. Lekarzom udało się do 22 lipca zebrać 24,5 tysiąca złotych.

„Były to wpłaty od osób prywatnych i od firm. Przy tej okazji chcielibyśmy podziękować czterem firmom, osobom zrzeszonym w kole przy Szpitalu Psychiatrycznym we Wrocławiu, praktykom lekarskim oraz osobom prywatnym, które wpłacały kwoty od 50 do 600 złotych. Kwota uzyskana od firm to 20 000 złotych, od kilkudziesięciu osób fizycznych - ponad 4000 złotych” – wylicza Katarzyna Strzałkowska, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej.

Do darczyńców wysłano podziękowania wraz z pytaniem o chęć opublikowania ich nazwisk na stronach internetowych NIL i w „Gazecie Lekarskiej”. Suma wsparcia, o jakie proszą poszkodowani w dotychczas złożonych wnioskach sięga ponad 270 tys. zł. Publiczna zbiórka na rzecz lekarzy ma trwać do 31 sierpnia br.

Znacznie więcej i szybciej udało się osiągnąć w terenie. Pomoc nie tylko dla swoich członków zorganizowała błyskawicznie Okręgowa Izba Lekarska w Krakowie.
„Praktycznie w ciągu 24 godzin zgromadziliśmy 10 tysięcy butelek wody, środki czystości i inne potrzebne do sprzątania po powodzi. Jeden z dilerów samochodów bezpłatnie użyczył nam dostawcze auta i sami to woziliśmy, nawet do Sandomierza” – opowiada Jacek Tętnowski, sekretarz ORL w Krakowie.

Izba przekazała też z własnych środków 100 tysięcy zł na wsparcie dla kolegów z rejonu Krosna (rejon działania krakowskiej Izby), gdzie w powodzi ucierpiało w różnym stopniu 72 lekarzy.

WAŻNE

„Powodziowe” konto lekarzy:
Nr konta: 50 1240 1109 1111 0010 3264 8686

„Powodziowe” konto aptekarzy:
Bank Przemysłowo-Handlowy SA w Warszawie,
Nr konta: 31 1060 0076 0000 3300 0067 2793

Czytaj również:

Zaczniemy od nowa, mamy dla kogo żyć - relacja lekarzy powodzian

Lekarzu – pomóż koledze po powodzi!

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Jolanta Grzelak-Hodor

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.