NFZ wycenił szczepienie przeciw HPV w szkołach
Jest już nowe zarządzenie prezesa NFZ umożliwiające rozliczanie szczepień przeciw HPV dziewięcio- i dziesięciolatków. Wyceniono też szczepienie, które będzie wykonywane w szkołach.

MZ zdecydowało się poszerzyć grupę wiekową objętą programem bezpłatnych szczepień przeciw HPV. Od 1 września 2024 roku programem zostaną objęte dzieci w wieku po ukończeniu 9. roku życia do ukończenia 14. roku życia. Obecnie bezpłatne szczepienia przeciw HPV przysługują dzieciom po ukończeniu 11. roku życia do ukończenia 14. roku życia w schemacie dwudawkowym.
Nowe zarządzenie umożliwiające rozliczenie szczepień przeciw HPV u młodszych dzieci wydał też prezes NFZ. W zarządzeniu znalazł się także nowy produkt rozliczeniowy dotyczący szczepień wykonywanych w szkołach, co zapowiedziały resorty zdrowia i edukacji.
Zmiany obejmują:
- obniżenie wieku osób uprawnionych do szczepienia szczepionkami przeciw ludzkiemu wirusowi brodawczaka (HPV), zgodnie z obwieszczeniem ministra zdrowia z 25 lipca 2024 r. w sprawie wykazu zalecanych szczepień ochronnych, dla których zakup szczepionek został objęty finansowaniem przez ministra zdrowia (Dz. Urz. Min. Zdrow. poz. 52),
- rezygnację z uwarunkowania rozliczenia podania szczepionki przeciw HPV zakupionej przez ministra zdrowia na podstawie korzystania z serwisu Centralnej e-Rejestracji,
- wprowadzenie produktu rozliczeniowego dotyczącego wykonania szczepienia przeciwko HPV przez uprawniony personel w trakcie pobytu dziecka w placówce szkolnej, do której uczęszcza, na okoliczność prowadzenia akcji szczepień przeciw HPV w szkołach po uzyskaniu zgody rodzica lub opiekuna. Wykonanie zalecanego szczepienia przeciwko HPV w placówce szkolnej NFZ wycenił na 82,92 zł.
Zarządzenie wchodzi w życie z dniem następującym po dniu podpisania, czyli 24 sierpnia 2024.
Szczepienia przeciw HPV w szkołach od 1 września mało realne
Wprowadzenie szczepień przeciw HPV do szkół i ułatwienie rozliczenia programu to jeden z pomysłów MZ na zwiększenie wyszczepialności przeciwko temu wirusowi. Zmiany miałyby wejść w życie 1 września tego roku.
Wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego Tomasz Zieliński wyjaśniał PAP, że część poradni nie decyduje się na wzięcie udziału w programie ze względu na biurokrację, ponieważ dla szczepień na HPV przewidziano odmienną ścieżkę rozliczeń z NFZ. - Wciąż nie mam rozliczonej połowy szczepień - powiedział PAP pod koniec lipca.
Szczepienia w szkołach wymagają jednak przygotowań, w tym uzyskania zgód rodziców na szczepienie i zapewnienia kadry medycznej. Dlatego eksperci zauważają, że w praktyce szczepienia dzieci w szkołach z początkiem roku nie będę możliwe.
Posłanka klubu Lewicy Joanna Wicha zauważyła, że gabinet szkolny będzie musiał zostać wyposażony m.in. w zestaw przeciwwstrząsowy. Podkreśliła, że jeśli szczepienia miałyby wykonywać pielęgniarki szkolne, to nawet mimo ukończonych studiów, muszą obecnie odbyć płatny kurs.
Prezes Izby Gospodarczej "Farmacja Polska" Irena Rej podkreśliła z kolei, że liczba szczepionek dostarczonych do danej szkoły musi zostać zaplanowana. - Szczepionki przewozimy w mrożonych pojemnikach. Ich liczba będzie zależała do zgód rodziców. Organizacja wymaga czasu, dlatego szczepienia w szkołach nie rozpoczną się 1 września. Będzie to najwcześniej październik - powiedziała.
Źródło: Puls Medycyny