Nowe badanie nt. leczenia depresji psylocybiną: skuteczna już jedna dawka

Pojedyncza dawka psylocybiny trwale poprawiała stan osób z depresją. Nie pojawiły się przy tym żadne znaczące skutki uboczne. Przebadano ponad setkę ochotników.

Przełomowe badanie w leczeniu depresji. Wysoka skuteczność psylocybiny

Ze 104 ochotników z ciężką depresją, w wieku od 21 do 65 lat, połowa otrzymała pojedynczą dawkę 25 mg psylocybiny, a połowa placebo. Wszystkim zaoferowano także wsparcie psychologiczne. Z terapii wykluczone zostały przy tym osoby z historią psychozy lub manii, aktywnym uzależnieniem od substancji i aktywnymi intencjami samobójczymi.

Psylocybina okazała się wysoce skuteczna. Po pierwsze u osób, które ją przyjęły, znacząco zmalało nasilenie objawów, ocenianych według skali depresji Montgomery-Asberg (MADRS). W 60-stopniowej skali, poddani terapii ochotnicy uzyskiwali średnio o 12,3 punktu mniej. Efekt ten utrzymywał się jeszcze przez 43 dni po podaniu leku (czas trwania testu).

Po drugie terapia znacząco poprawiła stan pacjentów pod kątem funkcjonowania w codziennym życiu mierzony skalą niesprawności Sheehana.

Istotny również jest fakt, że badacze nie zanotowali znaczących skutków ubocznych.

Psylocybina obiecującym podejściem w leczeniu ciężkiej depresji

Naukowcy podsumowali badanie w następujący sposób: - Leczenie psylocybiną było związane z klinicznie istotnym, utrzymującym się zmniejszeniem objawów depresji i niepełnosprawności funkcjonalnej, bez poważnych efektów niepożądanych. Te wyniki wpisują się w listę coraz większej liczby dowodów na to, że podawanie psylocybiny razem ze wsparciem psychologicznym może być obiecującym nowatorskim podejściem w leczeniu ciężkiej depresji.

Szczegóły dotyczące badania w artykule źródłowym: https://jamanetwork.com/journals/jama/fullarticle/2808950

Wcześniejsze doniesienia na temat psylocybiny

Przypomnijmy, że podczas 31. Kongresu Europejskiego Towarzystwa Psychiatrycznego (EPA) został poruszony m.in. temat skuteczności leczenia depresji z wykorzystaniem psylocybiny.

- Mimo że pojawiały się wcześniej doniesienia o obiecujących wynikach leczenia psylocybiną, np. połączoną z psychoterapią, to jednak podczas EPA zaprezentowano dane, które nie potwierdzały należytej efektywności takiej terapii - tak temat podsumowała prof. Agata Szulc po marcowym kongresie.

Jak informowaliśmy, od lipca psylocybina zawarta w grzybach halucynogennych może być wykorzystywana w Australii w leczeniu depresji: Grzyby halucynogenne i tabletki ecstasy dozwolone do użytku medycznego w Australii.