Olsztyn: naukowcy opracowali analizator przepływu powietrza
Stworzony przez Polaków analizator przeznosowego i przezustnego przepływu powietrza wykorzystuje czujniki termoanemometryczne, do tej pory stosowane w górnictwie. Urządzenie ma pomóc w wykrywaniu przyczyn chorób spowodowanych nieprawidłowym oddychaniem i niedotlenieniem.
Przyczyny zaburzeń oddychania i leczenie ich, to główne zagadnienia w pracy prof. prof. Andrzeja Kukwy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Olsztynie.

Analizator to maseczka wydrukowana na drukarce 3D zakładana na nos, który w obu nozdrzach ma zamontowane czujniki termoanemometryczne. Czujniki naukowcy zamontowali także w drugiej części maseczki, która obejmuje jamę ustną.
"Czujniki te są powszechnie stosowane w górnictwie, my zastosowaliśmy je do celów medycznych i opracowaliśmy program do analizy informacji, jakie te czujniki nam przekazują" - wytłumaczył PAP Nitkiewicz.
Urządzenie pokazuje też, ile pacjent wdycha i wydycha powietrza, którym nozdrzem i w jaki sposób. Analiza sposobu oddychania wskazuje może wskazywać na różne schorzenia np. wydech dłuższy od wdechu sugeruje chorobę oskrzeli.
"Przetłumaczenie komuś, że ma nadciśnienie, bo źle oddycha to prawdziwa męka. Ludzie nie wierzą w to, że źle oddychają, nie mieści im się w głowie, że mogą coś tak oczywistego jak oddychanie wykonywać nieprawidłowo. Nasz analizator udowadnia to w sposób bezdyskusyjny" - powiedział prof. Kukwa, który będzie prezentował analizator na targach innowacji medycznych w Brukseli.
Zaburzenia oddychania mogą powodować szereg chorób, które na pozór nie mają związku z oddychaniem, np. nadciśnienie tętnicze, czy zaburzenia rytmu serca. "Gdy dostarczamy do organizmu mniej tlenu, dochodzi do zwiększenia ilości m.in. erytrocytów, nasza krew robi się gęstsza i serce musi wykonywać więcej pracy, by ją tłoczyć" - tłumaczy prof. Kukwa.
Niedotlenienie sprawia też, że organizm nie spala tłuszczów, stąd osoby, które mimo stosowania diet i ćwiczeń nie mogą schudnąć, powinny przeanalizować swoje oddychanie. Analizator opracowany na olsztyńskim wydziale nauk medycznych jest przydatny także w określeniu wydolności organizmu sportowców czy procesu oddychania kobiet w ciąży.
Według prof. Kukwy nie wiadomo, ilu Polaków dotyczy problem nieprawidłowego oddychania (w tym jest m.in. chrapanie). "To problem wstydliwy, pacjent sam nie zgłosi się do lekarza, najczęściej przychodzą do nas, gdy zmobilizuje ich do tego współmałżonek, dla którego chrapanie bliskiego staje się bardzo uciążliwe. Przyjmuję jednak, że po 50. roku życia problem chrapania dotyka ponad połowy ludzi"- ocenił.
Według specjalistów, pacjenci mający problemy z oddychaniem mają obniżony komfort życia, są zmęczeni i niewyspani. Z 8-godzinnego pobytu w łóżku czas snu dającego pełny wypoczynek wynosi u nich zaledwie 3 godziny, pozostały czas to naprzemienne fazy krótkotrwałego zasypiania i budzenia.
Twórcami analizatora przeznosowego i przezustnego przepływu powietrza są: prof. Kukwa Szymon Nitkiewicz z wydziału nauk technicznych olsztyńskiego uniwersytetu i Robert Barański z krakowskiej AGH.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: PAP/kl