Otyłość a choroby serca

Jan Jastrzębski
opublikowano: 21-11-2008, 00:00

Naukowcy wyselekcjonowali grupę otyłych pacjentów z badania SYNERGY i przeprowadzili analizę wpływu otyłości i BMI na stosowanie leczenia kardiologicznego, wykonane zabiegi, ich rokowanie oraz porównali skuteczność stosowania enoksyparyny i heparyny niefrakcjonowanej (UFH).

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Do badania wykorzystano bazę 9978 pacjentów z dwunastu krajów, u których leczono enoksyparyną lub UFH. Wartości BMI (body mass index) dostępne były u 9837 chorych i na tej podstawie zaklasyfikowano ich do badania. Wyodrębniono pacjentów otyłych (BMI≥30), którzy stanowili 32% z całej bazy.

Mimo wielu chorób współistniejących, pacjenci otyli mieli lepsze rokowanie krótko i długoterminowe, gdy nie zastosowano korekty. Jednak po dopasowaniu pacjentów, podwyższone BMI nie miało niezależnej wartości predykcyjnej dla krwawienia wewnątrzszpitalnego lub 30-dniowego zgonu i zawału mięśnia sercowego. Jedynie w małej podgrupie chorych większe BMI wiązało się z mniejszą roczną umieralnością.

Nie zauważono też interakcji pomiędzy zastosowanym leczeniem a otyłością, która mogłaby wpływać na skuteczność i bezpieczeństwo terapii.

Źródło: Int J Cardiol 2008 Nov 13; publikacja on-line
Kardiologia
Ekspercki newsletter przygotowywany we współpracy z kardiologami
ZAPISZ MNIE
×
Kardiologia
Wysyłany raz w miesiącu
Ekspercki newsletter przygotowywany we współpracy z kardiologami
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Jan Jastrzębski

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.