Palenie groźniejsze niż myślano
Niemal połowa śmiertelnych przypadków różnych typów raka jest wynikiem palenia papierosów – twierdzą autorzy nowego badania opublikowanego w JAMA Internal Medicine.
Choć nałóg tytoniowy jest kojarzony głównie z rakiem płuc, lekarze coraz częściej zwracają uwagę na inne choroby, których ryzyko wystąpienia wzrasta u osób niestroniących od dymka. Do najgroźniejszych należą nowotwory. Z najnowszych badań Amerykańskiego Towarzystwa onkologicznego (American Cancer Society) wynika, że negatywne skutki zdrowotne palenia są obserwowane coraz częściej, w tym te najgorsze - śmiertelne, mimo że odsetek palaczy w wielu społeczeństwach maleje.

Aż 48,5 proc. zgonów spowodowanych zachorowaniem na jeden z 12 analizowanych typów nowotworów, zanotowanych w USA w 2011 roku, było związanych z paleniem papierosów – to wnioski z najnowszej analizy statystycznej, w której przeanalizowano 346 tys. śmiertelnych przypadków pacjentów onkologicznych.
Za najwięcej zgonów spowodowanych paleniem odpowiadały nowotwory układu oddechowego - płuca, oskrzeli i tchawicy (125,799). Duża liczba zgonów związanych z paleniem notowana była jednak również wśród pacjentów z nowotworami krtani, a także jamy ustnej, przełyku, pęcherza moczowego i dróg moczowych.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: AR