Pasta może się zmarnować

Beata Lisowska
opublikowano: 25-04-2007, 00:00

Na polskim rynku dramatycznie brakuje immunoglobulin. Jednak pasta, z której można byłoby wyprodukować nawet 540 kg tego leku, może się zmarnować.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Chodzi o surowiec zdeponowany od trzech lat w magazynach firmy CSL Behring w Bernie, gdzie frakcjonowane było polskie osocze. Z pasty można byłoby wytworzyć leki o wartości ponad 100 mln zł. Przetarg na wytworzenie immunoglobuliny ze szwajcarskiej pasty wygrała 27 marca br. firma Biotest. Od tej decyzji odwołał się jednak inny ważny gracz na rynku produktów osoczopochodnych - firma Octapharma, a wskutek arbitrażu postępowanie zostało unieważnione.
"W sytuacji, kiedy wyrok arbitrów unieważnił postępowanie i nie ma czasu na uruchomienie nowego postępowania, bo 1/4 pasty przeterminuje się w czerwcu br., podjęliśmy rozmowy z posiadaczem pasty. Ich finał będzie znany w momencie podpisania umowy" - powiedziała Pulsowi Medycyny 20 kwietnia Agnieszka Beniuk-Patoła, dyrektor Narodowego Centrum Krwi. Nie wiadomo, czy w grę wchodzi sprzedaż pasty na wolnym rynku, a za uzyskane środki zakup gotowych produktów krwiopochodnych.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Beata Lisowska

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.