Polipigułka istotnie redukuje ryzyko zawału i udaru
Randomizowane badanie kliniczne dowiodło, że polipigułka przyjmowana raz dziennie przez pacjentów po 50-tym roku życia może istotnie wpłynąć na spadek poziomu cholesterolu oraz na obniżenie ciśnienia krwi.
Preparat złożony z 4 substancji czynnych – amlodypiny (2,5 mg), losartanu (25 mg), hydrochlorotiazydu (12,5 mg) oraz simwastatyny (40 mg)- poddany został badaniu w Wolfson Institute of Preventive Medicine at Barts i w School of Medicine & Dentistry University of London. Raport z badania opublikowano 18 lipca w otwartym czasopiśmie naukowym PLoS One.

Pacjentów w wieku 50 + podzielono na dwie grupy - każdą z nich poddano dwóm 12-tygodniowym okresom terapii, podczas których podawano im polipigułkę lub placebo. Po każdym z okresów pacjentom badano poziom cholesterolu LDL oraz mierzono ciśnienie krwi. Wśród pacjentów poddanych terapii polipigułką odnotowano 39 proc. spadek stężenia LDL oraz 12 proc. spadek ciśnienia krwi.
„Otrzymane przez nas rezultaty mają duże implikacje zdrowotne. Jeśli ktoś będzie przyjmować polipigułkę po 50 roku życia, szacunkowo ma 28 proc. szansy na uniknięcie lub opóźnienie ataku serca lub udaru mózgu w całym okresie swojego życia. Średnio pacjenci korzystający z terapii zyskują około 11 lat życia bez zawału serca lub udaru mózgu"- powiedział dziennikarzom dr David Wald, naukowiec kierujący badaniem.
Według niego, uzyskane wyniki potwierdzają doniesienia opublikowane w BMJ w 2003 roku.
Źródło: PLoS One 2012, 7(7): e41297.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: MM