Polityk PiS o zmianie ministra zdrowia: to nie kończy problemu nadużywania e-recept przez niektórych lekarzy
Mamy nową panią minister, ale to w żaden sposób nie kończy tego, co tę sprawę rozpoczęło, tzn. problemu nadużywania bardzo dobrego systemu e-recept przez niektórych lekarzy, żeby robić na tym biznes - powiedział w Polskim Radiu24 poseł PiS Radosław Fogiel.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek 8 sierpnia, że przyjął rezygnację Adama Niedzielskiego, a funkcja ministra zdrowia została zaproponowana posłance PiS Katarzynie Sójce.
ZOBACZ TAKŻE: Kim jest Katarzyna Sójka, nowa minister zdrowia?
Fogiel: z politycznego punktu widzenia Adam Niedzielski na pewno popełnił błąd
Poseł PiS Radosław Fogiel zapytany w środę w Polskim Radiu24 m.in. o to, czy Niedzielski złamał prawo, odpowiedział, że nie jemu to osądzać.
– Rzeczywiście, z punktu widzenia politycznego na pewno popełnił błąd. Co do tego, czy z punktu widzenia prawa doszło do ujawnienia danych, które nie powinny być ujawnione, to właściwe organy będą to oceniać - powiedział szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.
– Mamy nową panią minister. Ta sprawa w tym aspekcie jest zakończona, ale to w żaden sposób nie kończy tego, co tę sprawę rozpoczęło, tzn. problemu nadużywania bardzo dobrego systemu e-recept przez niektórych lekarzy, żeby robić na tym biznes - powiedział poseł PiS.
Zaznaczył także, że "dymisja ministra nie kończy kwestii, czy ta wypowiedź sugerująca brak dostępu do leków, wzbudzająca panikę wśród pacjentów, od której się to rozpoczęło, była prawdziwa".
– Tu, jak sądzę, ministerstwo stoi niezmiennie na stanowisku, że prawdziwe to nie było - dodał Fogiel.
Dopytywany, czy Niedzielski będzie kandydatem PiS do Sejmu z Piły, Radosław Fogiel zastrzegł, że "jeszcze nikt nie może być pewny w Prawie i Sprawiedliwości, jak będą wyglądały listy wyborcze, to dopiero przed nami".
Początek końca, czyli feralny wpis Niedzielskiego na Twitterze
W ubiegły piątek Niedzielski zamieścił na Twitterze dwa wpisy, w których odniósł się do materiału wyemitowanego dzień wcześniej w Faktach TVN. "Kłamstwa Fakty TVN. We wczorajszym wydaniu usłyszeliśmy, że pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez ostatnie 2 dni recept na leki przeciwbólowe. Sprawdziliśmy w Poznaniu. I co? Pacjenci po operacjach ortopedycznych otrzymywali recepty na wskazane leki!" - napisał minister w pierwszym wpisie.
"Lekarz Piotr Pisula, szpital miejski w Poznaniu, wczoraj w Fakty TVN “żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty”. Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY. Jakie kłamstwa czekają nas dziś" - dodał Niedzielski w drugim wpisie.
Prezes NRL zawiadomił prokuraturę, UODO, rzecznika pacjentów i RPO o wpisie szefa MZ na temat lekarza z Poznania
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski zwrócił się do prokuratury, Urzędu Ochrony Danych Osobowych, Rzecznika Praw Obywatelskich i Rzecznika Praw Pacjenta w związku z wpisem Niedzielskiego na temat lekarza z Poznania i recepty, którą ten sobie wystawił. Wystąpienie prezesa NRL dotyczy naruszenia przez ówczesnego ministra przepisów dotyczących danych osobowych poprzez upublicznienie w mediach społecznościowych danych wrażliwych dotyczących lekarza i wystawionej przez niego recepty.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Jest nowa minister zdrowia. Izba lekarska deklaruje gotowość do współpracy
Źródło: Puls Medycyny