Powstał Śląski Instytut Matki i Dziecka
Szpital Ginekologiczno – Położniczy „Ujastek” z Krakowa zamierza stać się potęgą położniczą w Małopolsce i na Śląsku. W tym celu powołał Śląski Instytut Matki i Dziecka. Pomoże mu w tym fundusz inwestycyjny Innova Capital.
Szpital Położniczo-Ginekologiczny „Ujastek” to prywatna placówka, ale mająca kontrakt z NFZ. Rocznie przychodzi tam na świat (średnio) 4,5 tys. dzieci. Jako jedna z nielicznych w Krakowie ma oddział intensywnej opieki neonatologicznej o 3. poziomie referencyjności.

„Chcemy rozbudować nasz oddział patologii ciąży i neonatologiczny OIOM, bo widzimy ogromne zapotrzebowanie na tego typu usługi – tłumaczy Marek Kowalski, współwłaściciel szpitala „Ujastek”. – W Krakowie już zyskaliśmy mocną pozycję teraz czas na „pójście w Polskę”.
Z kolei Innova Capital to fundusz „private equity”, który po raz pierwszy w Polsce zdecydował się na zainwestowanie w medycynę. W ciągu najbliższych 3-5 lat zamierza przeznaczyć ponad 150 mln złotych na budowę grupy medycznej skoncentrowanej na opiece zdrowotnej dla matki i dziecka. W planach jest m.in. rozbudowa krakowskiego szpitala (blok operacyjny, neonatologiczny OIOM oraz dobudowa tzw. części hotelowej) oraz przejęcie oddziału położniczo-ginekologicznego w szpitalu miejskim w Chorzowie.
„W Chorzowie oprócz remontu istniejącego oddziału zamierzamy zbudować od podstaw szpital położniczo-ginekologiczny. To ma być nasza wizytówka na Śląsku, dzięki której łatwiej nam będzie przejmować kolejne oddziały” – mówi Krzysztof Krawczyk, partner zarządzający Innova Capital.
Wybór padł na Śląsk nie tylko z powodu bliskiej odległości od Krakowa, ale także dlatego, że jest to jedna z neonatologicznych „białych plam”.
„Dostęp do oddziałów położniczych z zapleczem do intensywnej terapii noworodka jest niewystarczający. Chcemy to zmienić” – deklaruje Kowalski.
W 2010 r. według danych GUS, współczynnik wyrażający liczbę zgonów niemowląt na 1000 urodzeń żywych wyniósł w Polsce 5,2 promila. Dla porównania w Szwecji - wynosi on aktualnie 3,1 promila, w Norwegii – 3, 2 promila, Czechach – 3,7promila, Francji - 4,1 promila, Niemczech - 4,3 promila, a w Wielkiej Brytanii - 4,7 promila.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Agnieszka Katrynicz