Refundacja ukróci eksport leków
Nowelizacja ustawy refundacyjnej wprowadzi urzędowe marże na leki eksportowane. Skorzystają importerzy.
Projekt nowelizacji ustawy refundacyjnej jest w uzgodnieniach wewnętrznych. Część zmian dotyczy eksportu i importu równoległego leków. Jeden z zapisów zmusza hurtowanie do nakładania na leki eksportowane obowiązujących w Polsce sztywnych marż. Dzisiaj tego nie robią, bo po wejściu w życie ustawy refundacyjnej wystąpiły do Ministerstwa Zdrowia o interpretację czy powinny to robić czy nie.
Urzędnicy odpowiedzieli, że sztywne marże nie dotyczą sprzedaży za granicę. Dystrybutorzy dostali więc zielone światło, a sprzedaż do Niemiec czy Francji poszybowała tak szybko w górę, że w Polsce zaczęło brakować niektórych leków.
Nowe przepisy, które zmuszą hurtownie do nakładanie marż na leki przeznaczone na eksport, są pozytywnie odbierane przez firmy farmaceutyczne, które od wielu miesięcy borykają się z niedoborami.
- To bardzo dobry kierunek – uważa Irena Rej, prezes Izby Gospodarczej Farmacja Polska.
Pojawiają się jednak głosy prawników, że propozycja ze względy na przepisy o swobodnym przepływie towarów i usług w UE może się znaleźć pod obstrzałem Komisji Europejskiej.
Powody do zadowolenia mają importerzy leków. Obecnie by wejść do refundacji muszą zaproponować cenę leku niższą o 25 proc. od ceny takiego samego farmaceutyku, ale sprzedawanego przez producenta. W projekcie nowelizacji mowa jest o co najmniej 15- procentowej obniżce.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Alina Treptow