Diagnostyka ILR zajmuje istotne miejsce w wytycznych Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego i może przynieść wymierne oszczędności dla systemu opieki zdrowotnej. Niestety, w Polsce nadal nie podlega refundacji.
Ten artykuł czytasz w
ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Podczas konferencji Sekcji Elektrokardiologii Nieinwazyjnej i Telemedycyny PTK grupa kardiologów zajmujących się diagnostyką omdleń dyskutowała na temat braku dostępności dla polskich pacjentów rejestratora arytmii ILR — narzędzia diagnostycznego od lat występującego w wytycznych Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC).
Rejestrator arytmii ILR (Implantable Loop Recorder) to kilkucentymetrowe urządzenie wszczepiane podskórnie, które nawet przez kilka lat dokładnie rejestruje pracę serca i skutecznie pomaga w określeniu przyczyny omdleń. Urządzenie zalecane jest przez ESC do użycia we wczesnej fazie diagnostyki nawracających omdleń o niepewnej etiologii oraz w późniejszej fazie diagnostyki u chorych z omdleniami niewyjaśnionymi innymi metodami. Rejestrator stosowany jest również do diagnostyki kołatań serca i oceny migotania przedsionków, a także do odróżnienia omdlenia od ataku padaczki.
Od kilku lat trwają starania, aby diagnostyka ILR była dostępna dla polskich pacjentów. Konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii powołał zespół ekspertów, który stworzył kompleksowy program dotyczący wykorzystania rejestratora arytmii w diagnostyce pacjentów z omdleniami. W 2010 r. Agencja Oceny Technologii Medycznych wydała opinię w sprawie refundacji tego narzędzia diagnostycznego, w której opowiedziała się za zakwalifikowaniem świadczenia jako gwarantowanego.
Mimo podjęcia przez środowisko specjalistów z zakresu leczenia omdleń wielu inicjatyw zmierzających do upowszechnienia w Polsce diagnostyki ILR, brak reakcji ze strony Ministerstwa Zdrowia powoduje, że polscy pacjenci są w praktyce jej pozbawieni.
Zdaniem specjalisty
Nawracające omdlenia mogą być objawem groźnej choroby
prof. dr hab. n. med. Małgorzata Lelonek, zastępca kierownika I Katedry Kardiologii i Kardiochirurgii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi:
Mamy w Polsce dość kuriozalną sytuację, bo ILR jest standardowo stosowany w krajach UE, a poza tym jest to urządzenie naprawdę mało kosztowne w porównaniu z wieloma wyrobami medycznymi. W związku z wejściem w życie ustawy transgranicznej możemy się spodziewać, że pacjenci będą mieli to świadczenie zaoferowane np. w Niemczech, gdzie ta diagnostyka jest powszechna, ponieważ coraz częściej poszukuje się weryfikacji wskazań do wszczepienia stymulatora serca.
Diagnostyka z użyciem ILR znajduje się w wytycznych ESC nie bez powodu. Po prostu nie da się inaczej sprawdzić, jaki rytm miało serce w chwili omdlenia, jeśli w trakcie tego epizodu nie zarejestrujemy jego pracy. Jedynie ILR jest nam w stanie zapewnić odczyt u tych osób, którym omdlenia zdarzają się incydentalnie. Postawienie właściwej diagnozy jest kluczowe, ponieważ niewyjaśnione, nawracające omdlenia mogą być objawem groźnej choroby, a omdlenia z przyczyn kardiologicznych statystycznie dwukrotnie zwiększają ryzyko śmierci.
Diagnostyka ILR zajmuje istotne miejsce w wytycznych Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego i może przynieść wymierne oszczędności dla systemu opieki zdrowotnej. Niestety, w Polsce nadal nie podlega refundacji.
Podczas konferencji Sekcji Elektrokardiologii Nieinwazyjnej i Telemedycyny PTK grupa kardiologów zajmujących się diagnostyką omdleń dyskutowała na temat braku dostępności dla polskich pacjentów rejestratora arytmii ILR — narzędzia diagnostycznego od lat występującego w wytycznych Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC). Rejestrator arytmii ILR (Implantable Loop Recorder) to kilkucentymetrowe urządzenie wszczepiane podskórnie, które nawet przez kilka lat dokładnie rejestruje pracę serca i skutecznie pomaga w określeniu przyczyny omdleń. Urządzenie zalecane jest przez ESC do użycia we wczesnej fazie diagnostyki nawracających omdleń o niepewnej etiologii oraz w późniejszej fazie diagnostyki u chorych z omdleniami niewyjaśnionymi innymi metodami. Rejestrator stosowany jest również do diagnostyki kołatań serca i oceny migotania przedsionków, a także do odróżnienia omdlenia od ataku padaczki.Od kilku lat trwają starania, aby diagnostyka ILR była dostępna dla polskich pacjentów. Konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii powołał zespół ekspertów, który stworzył kompleksowy program dotyczący wykorzystania rejestratora arytmii w diagnostyce pacjentów z omdleniami. W 2010 r. Agencja Oceny Technologii Medycznych wydała opinię w sprawie refundacji tego narzędzia diagnostycznego, w której opowiedziała się za zakwalifikowaniem świadczenia jako gwarantowanego.Mimo podjęcia przez środowisko specjalistów z zakresu leczenia omdleń wielu inicjatyw zmierzających do upowszechnienia w Polsce diagnostyki ILR, brak reakcji ze strony Ministerstwa Zdrowia powoduje, że polscy pacjenci są w praktyce jej pozbawieni.