Rezydenci OZZL zapowiadają głodówkę
Wejście w życie przepisów regulujących ustalanie wysokości zasadniczego wynagrodzenia miesięcznego pracowników medycznych - w tym lekarzy rezydentów, nie przynosi rozwiązania złej sytuacji publicznej ochrony zdrowia - oceniają lekarze skupieni w Porozumieniu Rezydentów OZZL i na 2 października zapowiadają strajk głodowy.
"My- rezydenci, codziennie obserwujemy postępującą zapaść, niedofinansowanie i niewydolność systemu ochrony zdrowia. Praca na kilku etatach, ponad siły - to nasza codzienność. Z tym większa nadzieję przyjmowaliśmy zapewnienia Pani Premier, (...) że rząd docenia pracę lekarzy, że lekarze powinni być wysoko wynagradzani. Niestety za tymi słowami nie poszły czyny, a sytuacja młodych lekarzy w Polsce cały czas się pogarsza"- czytamy w liście otwartym Łukasza Jankowskiego, wiceprzewodniczącego Porozumienia Rezydentów OZZL.

Przyznał jednocześnie, że jego zdaniem wyczerpane zostały możliwości dialogu z rządem, a sam resort zdrowia konsekwentnie ignorował merytoryczne argumenty napływające ze strony środowiska.
"Bezradni wobec pogarszającej się sytuacji w ochronie zdrowia oraz braku jakichkolwiek perspektyw na poprawę, zdecydowaliśmy się na organizację protestu głodowego, który rozpoczniemy 2 października 2017 roku"- poinformował Łukasz Jankowski.
Rezydenci podkreślili również, że nadal - na przekór dotychczasowym doświadczeniom - liczą na dialog z rządem. Po raz kolejny zwrócili się o wspólne spotkanie z Beatą Szydło, ministrem finansów Mateuszem Morawieckim oraz ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłe,
Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującą od dziś ustawą wynagrodzenia najniżej uposażonych medyków będą systematycznie podwyższane rok do roku, a docelowa minimalna wysokość ma zostać osiągnięta w 2021 roku.
Minimalne wynagrodzenie lekarzy specjalistów będzie wynosiło niecałe 6,4 tys. zł, lekarzy z pierwszym stopniem specjalizacji niecałe 5,9 tys. zł, lekarza bez specjalizacji ok. 5,3 tys. zł, a stażysty prawie 3,7 tys. Podwyżek mogą spodziewać się również farmaceuci, fizjoterapeuci, diagności laboratoryjni i inni pracownicy medyczni z wyższym wykształceniem, którzy finalnie mają zarabiać minimum 5,3 tys. zł (jeśli mają specjalizację) lub 3,7 tys. zł (jeśli jej nie mają).
Pielęgniarka z tytułem magistra i ze specjalizacją ma zarabiać co najmniej 5,3 tys. zł. Minimalne wynagrodzenie pielęgniarki bez tytułu magistra, ale ze specjalizacją określono na 3,7 tys. zł, a bez specjalizacji - na 3,2 tys. zł. Fizjoterapeuci i inni pracownicy medyczni ze średnim wykształceniem będą zarabiać minimum 3,2 tys. zł.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: oprac. MAR/PAP