Rynek leków ulegnie destabilizacji?

Grzegorz Byszewski, ekspert Pracodawców RP, krytycznie ocenia niektóre z zapisów ustawy refundacyjnej zaproponowanej przez Ministerstwo Zdrowia. Jego zdaniem, projekt jest bardzo niekorzystny dla wielu podmiotów funkcjonujących na rynku farmaceutycznym, a „wprowadzenie w sposób łączny pewnych rozwiązań może doprowadzić do nieoczekiwanych perturbacji na rynku, a być może także ograniczenia dostępu pacjentów do leków” – czytamy w komunikacie Pracodawców RP.

„Zaproponowane w ustawie wprowadzenie stałych marż i cen leków może doprowadzić do zniesienia konkurencji na rynku leków w Polsce, co doprowadziłoby do upadku wielu hurtowni i aptek” – ostrzega Grzegorz Byszewski. W jego ocenie rozwiązanie to będzie niekorzystne również dla pacjentów.

„Zdecydowany sprzeciw budzi pomysł przekazywania przez przedsiębiorców 3 proc. przychodu z tytułu objęcia refundacją w formie kolejnej daniny publicznej, mającej czysto fiskalny charakter”- ostro ocenia organizacja.

Z wyliczeń przytoczonych przez Pracodawców RP wynika, że w 2009 roku całkowite koszty przeznaczone na refundację wyniosły 18,9 proc. budżetu NFZ. „Dlatego ustalenie rządu, że należy zmniejszyć refundację do 17 proc., jest dla Pracodawców RP niezrozumiałe i może zagrażać życiu lub zdrowiu pacjentów” – podają w komunikacie.
Pracodawcy RP zaapelowali również o stosowanie tzw. mechanizmów dzielenia ryzyka poprzez zawieranie umów cywilnoprawnych, które mogłyby zapewnić równe traktowanie obu jej stron. Tym samym negują pomysł Ministerstwa Zdrowia, by instrumenty związane z wykazami refundacyjnymi były wprowadzane w formie decyzji administracyjnych.