Schizofrenia – jak ją leczymy w Polsce?
Dostępność do leczenia schizofrenii była tematem posiedzenia sejmowej podkomisji stałej do spraw zdrowia psychicznego, które odbyło się 1 czerwca.
Jak zauważył wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski, reprezentujący podczas posiedzenia Zespołu resort, opieka nad chorymi na schizofrenię jest niezwykle ważną częścią całego systemu opieki psychiatrycznej, a jako choroba wpływa na niemal każdą sferę życia pacjentów.

Ilu jest pacjentów - w ogóle i tych leczonych stacjonarnie?
„Zgodnie z danymi zebranymi przez Narodowy Fundusz Zdrowia w Polsce pacjentów uzyskujących świadczenia (w zakresie diagnostyki i leczenia schizofrenii – red.) jest 150-160 tysięcy. Jest to stosunkowo stała liczba. Szacuje się, że wszystkich chorych na schizofrenię może w naszym kraju być około 200 tysięcy” – poinformował Maciej Miłkowski.
Jak dodał, schizofrenia pozostaje chorobą psychiczną postrzeganą jako trudna do leczenia ze względu na pozytywne i negatywne obawy oraz społeczną stygmatyzację. Poza opieką świadczoną w warunkach ambulatoryjnych i w ramach lecznictwa szpitalnego bardzo istotna dla tej populacji pacjentów jest farmakoterapia.
„Głównymi elementami leczenia są psychoterapia indywidulna, grupowa bądź rodzinna, ale także trening umiejętności społecznych i psychoedukacja. Celem leczenia jest poprawa codziennego, społecznego i zawodowego funkcjonowania i zrozumienie przez pacjenta swojej choroby. Opieka nad chorym na schizofrenię przeważnie jest realizowana ambulatoryjnie, wyjątkiem są oczywiście chorzy w ostrych epizodach, leczeni w warunkach szpitalnych po uzyskaniu ich zgody – lub bez jej wyrażenia, na co pozwalają przyjęte w Polsce przepisy” – powiedział Maciej Miłkowski.
Wiceminister przyznał, że odsetek osób hospitalizowanych z powodu nasilenia objawów w przebiegu schizofrenii w ostatnim czasie nieco się zmniejszył, co jest konsekwencją zmiany modelu opieki psychiatrycznej z azylowego na środowiskowy i tworzeniem centrów zdrowia psychicznego. W 2016 r. objętych leczeniem stacjonarnym było ok. 36 tysięcy, w latach 2018-2020 ich liczba się zmniejszyła do ok. 29 tysięcy.
Na jakie leki czekają pacjenci?
„W Polsce mamy bardzo dobry dostęp do leczenia farmakologicznego schizofrenii. Refundacją w ośmiu wskazaniach objętych jest 10 substancji czynnych (głównie w postaci doustnej, choć dla pacjentów nie współpracujących dostępne są również leki w postaci iniekcyjnej)” – dodał Maciej Miłkowski.
Dodał, że obecnie toczy się postępowanie refundacyjne dla nowego leku – kariprazyny.
„Optymalnym postępowaniem w leczeniu schizofrenii jest połączenie psychoterapii z farmakoterapią. Warto pamiętać, że jest to choroba przewlekła, trwająca przez całe życie pacjenta i niosąca dla niego wiele konsekwencji. Pierwsze zachorowania występują u mężczyzn około 20. roku życia, w przypadku kobiet ok. 30 r.ż., a więc momencie wchodzenia w dorosłość i szczytową aktywność społeczno-zawodową. Zgodnie z aktualną wiedzą medyczną schizofrenia jest chorobą neurorozwojową, a więc pewne predyspozycje do zachorowania kształtują się w okresie płodowym i na wczesnym etapie życia” – powiedział prof. dr hab. n. med. Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii.
Jak dodał, wystąpienie pierwszych objawów klinicznych powinno bezwzględnie skutkować objęciem chorego skutecznym leczeniem. W przeciwnym razie procesy neurodegeneracyjne będą postępowały. Prof. Gałecki podkreślił, że Polska nie odbiega znacząco od innych krajów UE w kwestii refundacji farmakoterapii schizofrenii – co ważne, ponieważ cena leków bez refundacji stanowiłaby dla większości chorych barierę nie do pokonania.
Minister Miłkowski zapewnił, że ostatnie lata to stały i stopniowy wzrost nakładów na opiekę psychiatryczną, co wiąże się także z tym, że pilotaż centrów zdrowia psychicznego i reforma psychiatrii wieku rozwojowego wymusiły na Narodowym Funduszu Zdrowia wprowadzenie nowych produktów – których koszty są wyższe niż dotychczasowego modelu leczenia. Wiceminister doprecyzował, że negocjacje dotyczące kariprazyny są w toku od lutego 2021 roku.
„Negocjacje są dosyć trudne. Jasne jest także stanowisko prezesa AOTMiT, że kariprazyna nie różni się znacząco od leków już refundowanych” – powiedział wiceminister.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Pewność diagnozy schizofrenii u nastolatków zawsze będzie mniejsza niż u pacjenta dorosłego
Reforma psychiatrii dzieci i młodzieży w dużym stopniu opiera się na psychologach
Źródło: Puls Medycyny