Sprawa pani Joanny z Krakowa. RPP podjął działania wyjaśniające

EG/RPP/PAP
opublikowano: 19-07-2023, 15:15

Rzecznik Praw Pacjenta w sprawie pani Joanny z Krakowa - pacjentki, która zgłosiła się na SOR po zażyciu tabletki poronnej - podjął działania zmierzające do wyjaśnienia zaistniałej sytuacji oraz weryfikacji wszystkich okoliczności zdarzenia. O ich wynikach RPP ma na bieżąco informować.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
18 lipca Fakty TVN opublikowały materiał o działaniach policjantów w jednym z krakowskich szpitali po tym, jak na tamtejszy SOR zgłosiła się kobieta po zażyciu tabletki poronnej.
18 lipca Fakty TVN opublikowały materiał o działaniach policjantów w jednym z krakowskich szpitali po tym, jak na tamtejszy SOR zgłosiła się kobieta po zażyciu tabletki poronnej.
Fot. Adobe Stock

Przypomnijmy, we wtorek, 18 lipca, Fakty TVN opublikowały materiał o działaniach policjantów w jednym z krakowskich szpitali po tym, jak na tamtejszy SOR zgłosiła się kobieta po zażyciu tabletki poronnej.

19 lipca Ministerstwo Zdrowia wyjaśniło, że policję poinformował lekarz leczący pacjentkę, ale informacja nie dotyczyła aborcji, czy też przyjęcia środka wczesnoporonnego, ale zagrożenia życia pacjentki.

Naczelna Rada Lekarska poinformowała, że wobec ujawnionej sytuacji samorząd prowadzi postępowanie wyjaśniające.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wezwano policję, bo pacjentka zażyła tabletkę poronną. Arłukowicz: taką Polskę kobietom proponuje Kaczyński i Konfederacja

RPP: najważniejsze jest dobro pacjentki

Oficjalny komunikat w sprawie 19 lipca wydał też Rzecznik Praw Pacjenta. Jak podkreśla RPP, o sprawie dowiedział się z materiałów medialnych.

“Niezwłocznie podjęliśmy działania zmierzające do wyjaśnienia zaistniałej sytuacji oraz weryfikacji wszystkich okoliczności zdarzenia. W tym celu wystąpiliśmy m.in. do szpitali w Krakowie (5 Wojskowy Szpital Kliniczny i Szpital Miejski Specjalistyczny im. Gabriela Narutowicza), Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego, Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie oraz właściwej jednostki prokuratury. Nawiązaliśmy również kontakt z pełnomocniczką pacjentki. Jak wynika ze wstępnych komunikatów, życie i zdrowie pacjentki mogło być zagrożone. Potrzebne są szczegółowe wyjaśnienia, w tym analiza dokumentacji i zapisów monitoringu” - czytamy w stanowisku RPP.

Rzecznik Praw Pacjenta przypomina art. 20 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta stanowi, że pacjent w czasie udzielania mu świadczeń zdrowotnych ma prawo do poszanowania intymności i godności. RPP zapewnia przy tym, że zależy mu na jak najszybszym wyjaśnieniu sprawy i wszystkich okoliczności jej towarzyszących.

Prawo w medycynie
Newsletter przygotowywany przez radcę prawnego specjalizującego się w zagadnieniach prawa medycznego
ZAPISZ MNIE
×
Prawo w medycynie
Wysyłany raz w miesiącu
Newsletter przygotowywany przez radcę prawnego specjalizującego się w zagadnieniach prawa medycznego
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

“Na temat naszych ustaleń w sprawie będziemy informować po ustaleniu powyższych faktów i weryfikacji wszystkich niezbędnych informacji“ - czytamy w oświadczeniu.

Komenda Główna Policji: przyczyną interwencji podejrzenie nielegalnego obrotu produktem leczniczym

W środę Komenda Główna Policji w przesłanym PAP stanowisku podała, że interwencja policjantów nastąpiła po zawiadomieniu służb przez lekarza psychiatrę o możliwej próbie samobójczej jego pacjentki i przyjęciu przez nią substancji niewiadomego pochodzenia. Według KGP kobieta miała przyznać, że zażyła środki zakupione przez internet i odmówiła przekazania szczegółów dot. tego zakupu.

"W tej sytuacji, zgodnie z obwiązującym prawem (art. 124 ustawy Prawo farmaceutyczne – nielegalny obrót produktem leczniczym), Policja musiała zabezpieczyć nośniki (telefon komórkowy oraz laptop), z których dokonano transakcji, aby pozyskać informacje na temat osoby, rozprowadzającej produkty, mogące zagrażać życiu lub zdrowiu innych osób" - podała KGP.

RPO prosi o wyjaśnienia komendanta miejskiego

Rzecznik Praw Obywatelskich podjął sprawę kobiety, wobec której - po zażyciu przez nią tabletki poronnej - w krakowskim szpitalu na oddziale ginekologicznym interweniowali funkcjonariusze Policji.

“W celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności oraz przebiegu zdarzenia Biuro RPO poprosiło Komendanta Miejskiego Policji w Krakowie o wyjaśnienia, w tym zwłaszcza co do przesłanek prawnych i powodów interwencji” - czytamy w stanowisku RPO.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Policja u pacjentki, która zażyła tabletkę poronną. NRL: nie ma naszej zgody na naruszanie prawa pacjenta

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.