Ustawa o tabletce „dzień po” bez podpisu prezydenta? Leszczyna: prezydent jest hipokrytą, a nie konserwatystą
- Chciałabym przekonać prezydenta Andrzeja Dudę, żeby podpisał ustawę, która niebawem znajdzie się na jego biurku, ustawę o tzw. tabletce „dzień po” – mówiła na antenie PR1 Izabela Leszczyna. Jednocześnie minister zdrowia zapewniła, że Ministerstwo ma plan B, jeśli okaże się, że prezydent tej ustawy nie podpisze.

- Wiemy, że tabletka, o której mówimy po pierwsze nie dopuszcza do zapłodnienia. Uspokajam wszystkich, którzy ze względów etycznych obawiają się tej tabletki. Mówimy o antykoncepcji awaryjnej, używanej niezwykle rzadko i dopuszczonej przez Europejską Agencję Leków w 2015 roku do użytku bez recepty – przypomniała szefowa resortu zdrowia.
- We wszystkich krajach unijnych, oprócz Węgier i Polski, ta tabletka jest dostępna bez recepty. Nie jest możliwe, żeby szkodliwa tabletka była od niemal 10 lat dostępna w Europie. Jeśli prezydent nie chce, żeby były niechciane ciąże, to niech podpisze tę ustawę. Bo nie wystarczy zamknąć oczy i udawać świętoszka, mówić o sobie, że się jest konserwatystą. Prezydent jest tu hipokrytą, a nie konserwatystą. Apeluję, żeby podpisał tę ustawę – podkreśliła Leszczyna.
- Mamy pewien plan B, ale na razie nie chcę o nim mówić, bo mam nadzieję, że prezydent nie stanie przeciwko milionom kobiet w Polsce – powiedziała minister zdrowia pytana o alternatywne rozwiązania prawne, jeśli prezydent Andrzej Duda faktycznie nie podpisze ustawy o tzw. tabletce „dzień po”.
- Jako minister zdrowia bardzo bym chciała, żeby antykoncepcja była refundowana. W wielu krajach Unii Europejskiej tak jest. Czy nas będzie na to stać? Trudno powiedzieć – mówiła Izabela Leszczyna odpowiadając na pytanie o ewentualne poparcie pomysłu posłów Trzeciej Drogi na refundację antykoncepcji dla kobiet do 25 roku życia i częściową refundację po 25 roku życia. - To są wybory, których będzie musiał dokonać i rząd i Sejm – na co przeznaczamy środki. Chciałabym, żebyśmy mogli też refundować antykoncepcję. Jeśli będzie nas na to stać oczywiście jestem za – podkreśliła szefowa resortu zdrowia.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Prezydent o pigułce "dzień po”: to bomba hormonalna. Nie będzie podpisu pod ustawą?
Źródło: Puls Medycyny