W onkologii wciąż bez postępu
Postęp w leczeniu raka odbywa się małymi krokami, a nowe leki nie ratują życia lecz po prostu zwiększają skuteczność leczenia poszczególnych rodzajów nowotworów złośliwych. Do takich głównych wniosków doszli eksperci, uczestniczący w I Letniej Akademii Onkologicznej dla Dziennikarzy.
Spośród metod terapeutycznych największe znacznie wciąż ma chirurgia, radioterapia i chemioterapia, a o skuteczności leczenia w zdecydowanej większości chorób nowotworowych nadal decyduje jej wczesne wykrycie.
Zdaniem specjalistów leki nowej generacji niekoniecznie są bezpieczniejsze od tradycyjnych. „Większość z nich ma mniejszą skuteczność i powoduje więcej skutków ubocznych niż wykazują to badania kliniczne” - mówił dr Wojciech Matusewicz, prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych. W dodatku preparaty nowej generacji są zazwyczaj wyjątkowo kosztowne.
„Sześciomiesięczna kuracja takim środkiem jednego chorego kosztuje od 50 tys. do 350 tys. zł”- wylicza dyrektor Departamentu Gospodarki Lekami Narodowego Funduszu Zdrowia Barbara Wójcik-Klikiewicz.
W dodatku zdaniem dr Wojciecha Matusewicza, tak wysokie ceny nie zawsze są uzasadnione i coraz częściej są nie do zaakceptowania przez budżet służby zdrowia nawet w najbogatszych państwach.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Monika Wysocka