Weiterbildung czyli rezydentura w Niemczech

Lek. Magdalena Mroczek
opublikowano: 08-03-2017, 16:37

Niemcy są obecnie jednym z nielicznych krajów w Europie, gdzie nie ma większego problemu, by dostać się na rezydenturę. Właśnie dlatego wielu młodych lekarzy z Polski podejmuje decyzję, by specjalizować się u naszych zachodnich sąsiadów.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

Prawo wykonywania zawodu i znajomość języka

Warunkiem rozpoczęcia rezydentury jest  posiadanie niemieckiego prawa wykonywania zawodu, czyli tzw. Approbation. Trzeba być zameldowanym na terenie Niemiec lub przedstawić pisemna obietnica zatrudnienia przez  ordynatora (tzw. Zusage). 

Oceny ze studiów czy wynik Lekarskiego Egzaminu Końcowego nie są najważniejszym kryterium rekrutacji.  Ponieważ Polska należy do Unii Europejskiej, kwalifikacje zdobywane na terenie naszego kraju uznawane są za równoważne. Niezwykle istotnym czynnikiem jest bardzo dobra znajomość języka niemieckiego.

O Approbation lekarze ubiegają się za pośrednictwem izb lekarskich (Ärztekammer), które są oddzielne dla landów i nieco różnią się między sobą wymaganiami językowymi stawianymi obcokrajowcom.

Kandydat powinien poświadczyć znajomość języka certyfikatem językowym na poziomie B2 lub C1. Właściwie we wszystkich izbach lekarskich trzeba zdać egzamin językowy z terminologii medycznej (Fachsprachprüfung). Egzaminy w poszczególnych landach mogą się różnić, jednak najczęściej składają się z trzech etapów: rozmowy lekarza z lekarzem, lekarza z pacjentem i sporządzenia wypisu. Testy nie są łatwe, wielu obcokrajowców ich nie zalicza. Izby lekarskie nie podają tutaj oficjalnych statystyk.

Poszukiwanie pracy

Ubieganie się o miejsce na specjalizacji różni się od polskiego systemu naboru. Rezydent otrzymuje pensję od szpitala, nie od Ministerstwa Zdrowia. Nie ma więc centralnego systemu, o pracę należy ubiegać się bezpośrednio u ordynatora. Jeśli jest zainteresowany współpracą najczęściej proponuje wtedy termin rozmowy kwalifikacyjnej (Vorstellungsgespräch).

Często kandydat jest zapraszany jest na tzw. hospitation. Młody lekarz przychodzi na kilka dni (1 do 3) do szpitala, uczestniczy w obchodzie, ogląda codzienną pracę lekarza na oddziale.

Miejsce odbywania rezydentury można zmienić w każdej chwili. Dobrze postrzegane jest jednak przepracowanie w danej placówce minimum sześciu miesięcy. Jeśli rezydent odejdzie wcześniej, izba lekarska może nie włączyć przepracowanego okresu do stażu.

Nie da się ukryć, że obcokrajowcom trudniej dostać się na rezydenturę. Niemcy mają jednak bardzo duże braki kadrowe i dlatego znalezienie miejsca na specjalizacjach takich jak interna, geriatria czy neurologia nie powinno stanowić problemu. Trudniej dostać się np. na radiologię, dermatologię lub okulistykę.

Codzienna praca w szpitalu

W Niemczech to lekarz zajmuje się zakładaniem wenflonów, pobieraniem krwi i podłączaniem kroplówek. Dodatkowo koordynuje pracę całego zespołu i często rzucany jest od razu na głęboką wodę. W niektórych obowiązkach wyręcza go sekretarka, której dyktuje wypisy, zaś diagnozy są kodowane przez pracowników biurowych.

Lekarz może praktykować w Niemczech albo w szpitalu, albo w prywatnej praktyce, nie ma zwyczaju łączenia tych dwóch rodzajów zatrudnienia. Czas pracy najczęściej jest rejestrowany elektronicznie,  a lekarze, którzy zostają na nadgodzinach, nie mają problemu z odbieraniem wolnego. Szpitale raczej rzadko wypłacają wynagrodzenie za nadgodziny.

Po ukończeniu specjalizacji lekarz może pracować jako Facharztm, czyli specjalista lub częściej jako Oberarzt, czyli osoba sprawująca nadzór nad jakąś jednostką organizacyjną. Część lekarzy decyduje się na założenie własnej praktyki.

Jeśli chodzi o zarobki, to określane są one na podstawie tabeli tzw. Marburger Bund, według której ustalana jest także kwota corocznej podwyżki. Stawki poszczególnych szpitali nie różnią się znacząco między sobą.

Dużym plusem odbywania rezydentury w Niemczech jest możliwość rozpoczęcia wymarzonej specjalizacji i osiągania przyzwoitych zarobków w jednym miejscu pracy. Jeśli ktoś decyduje się na rozpoczęcie specjalizacji za granicą, Niemcy wydają się być obecnie najlepszym do tego miejscem, również ze względu na duże braki kadrowe w medycynie, a w związku z tym,  łatwość znalezienia zatrudnienia.

 

 

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Lek. Magdalena Mroczek

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.