Zespół pocovidowy może dotyczyć nawet 50 proc. wszystkich zakażonych

MJM/PAP
opublikowano: 09-11-2022, 15:45

Zespół przedłużających się objawów, dotykający osób, które przeszły infekcję wirusem SARS-CoV-2, może dotyczyć nawet niemal połowy wszystkich zakażonych - poinformowała w komunikacie prasowym Fundacja na rzecz Nauki Polskiej.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Zespół pocovidowy dotyczy 43 proc. wszystkich osób, które przeszły infekcję, a wśród tych, którzy przeszli chorobę w formie ciężkiej, ten odsetek przekracza 60 proc.
Zespół pocovidowy dotyczy 43 proc. wszystkich osób, które przeszły infekcję, a wśród tych, którzy przeszli chorobę w formie ciężkiej, ten odsetek przekracza 60 proc.
iStock
  • Zespół przedłużających się objawów, dotykający osób, które przeszły infekcję wirusem SARS-CoV-2, może dotyczyć nawet niemal połowy wszystkich zakażonych.
  • Naukowcy są przekonani, że za zespół pocovidowy odpowiada nie jeden mechanizm, ale wiele biologicznych następstw zakażenia wirusem.
  • Nadal jednak brak odpowiedzi na pytanie, co dokładnie wywołuje wiele z wchodzących w skład zespołu pocovidowego symptomów.
  • Prof. dr hab. Katarzyna Piwocka z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN w Warszawie prowadzi badania finansowane ze środków pochodzących z Funduszy Europejskich, które mają odpowiedzieć na to pytanie.

Zespół prof. Piwockiej sprawdza, jaki wpływ ma przejście COVID-19 w różnych jego formach na długotrwałe „przemodelowanie” układu odpornościowego pacjentów i funkcjonowanie ich organizmów.

Zespół ustalił, że u pacjentów, którzy przechorowali COVID-19, przez kolejne miesiące utrzymuje się bardzo wysoka aktywność układu odpornościowego, finalnie prowadząc do pojawienia się markerów towarzyszących starzeniu oraz tzw. stanowi wyczerpania, wraz z elementami chronicznego stanu zapalnego.

Jak podano, nawet pacjenci, którzy przeszli COVID-19 bezobjawowo lub bardzo łagodnie, są narażeni na poważne, długotrwałe skutki infekcji.

"Trwające dłużej niż kilka miesięcy objawy zespołu poinfekcyjnego post-COVID dotyczą praktycznie wszystkich układów i narządów naszego organizmu. Mogą obejmować problemy związane z układem oddechowo-krążeniowym, chroniczne zmęczenie niezwiązane z wysiłkiem fizycznym, objawy neurologiczne, w tym zaburzenia smaku, węchu, koncentracji i pamięci, bóle i zawroty głowy, zaburzenia krzepnięcia krwi i powikłania zakrzepowo-zatorowe, a nawet stany lękowe i depresyjne" - wyjaśniono.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Long COVID po polsku: co wiadomo po 2,5 roku obserwacji?

Na zespół pocovidowy odpowiada nie jeden mechanizm, ale wiele biologicznych następstw zakażenia wirusem

Tak szeroki zakres możliwych objawów, które u pacjentów mogą występować pojedynczo lub w różnych kombinacjach, sprawia, że naukowcy są przekonani, że za zespół pocovidowy odpowiada nie jeden mechanizm, ale wiele biologicznych następstw zakażenia wirusem.

– Zespół pocovidowy, czyli “długi COVID” dotyka nie tylko ludzi, którzy przeszli “ostry” COVID, czyli ciężką formę choroby, ale także tych, którzy przeszli go małoobjawowo czy wręcz bezobjawowo. Stwierdzono, że zespół pocovidowy dotyczy 43 proc. wszystkich osób, które przeszły infekcję, a wśród tych, którzy przeszli chorobę w formie ciężkiej ten odsetek przekracza 60 proc. - powiedziała cytowana w komunikacie prof. Piwocka.

Fundacja na rzecz Nauki Polskiej wyjaśnia, że o wadze tego zjawiska świadczy fakt, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zdefiniowała już jasne kryteria tego zespołu post-COVID oraz przedstawiła listę 33 symptomów, które mogą być oznaką jego wystąpienia, ale do tej listy wciąż dołączają kolejne.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Skutki COVID-19 ozdrowieńcy mogą odczuwać miesiącami. Jest pomysł, jak im pomóc

Niedawne badania wskazują, że do wspomnianych wcześniej symptomów mogą dołączyć takie, jak wypadanie włosów czy spadek libido. Wśród symptomów pojawiły się także zaburzenia metaboliczne, stany zapalne narządów związanych z metabolizmem glukozy i insuliny oraz tzw. cukrzyca pocovidowa.

Szczepienia i kolejne ich dawki bardzo ograniczają ryzyko zgonu i ciężkiego przebiegu COVID-19

– Dziś już nie ma wątpliwości, że szczepienia i kolejne ich dawki bardzo ograniczają ryzyko zgonu i ciężkiego przebiegu COVID, stąd niezwykle ważne jest, abyśmy się szczepili - powiedziała ekspertka.

Dodała, że analizy na całym świecie są wciąż w toku, wskazują one jednak, że przed wystąpieniem długiego COVID szczepienia chronią tylko częściowo, “co wiąże się z naszymi obserwacjami, że długi COVID dotyka także osób, które przeszły chorobę łagodnie i utwierdza nas w przekonaniu o dużym znaczeniu i zasadności naszych badań”.

– Nasze obecne badania skupiają się właśnie na tej grupie - chcemy lepiej poznać zmiany, które pojawiają się u osób, które przeszły łagodną formę COVID-19, i wystąpił u nich syndrom postcovidowy oraz być może zidentyfikować specyficzne predykcyjne sygnatury immunologiczne pozwalające na wcześniejszą diagnostykę i leczenie tej grupy" - podsumowała prof. Piwocka.

Fundacja na rzecz Nauki Polskiej istnieje od 1991 r. i jest niezależną, samofinansującą się instytucją pozarządową typu non-profit, która realizuje misję wspierania nauki.

Badania prowadzone przez prof. Katarzynę Piwocką z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN w Warszawie finansowane są ze środków pochodzących z Funduszy Europejskich z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój w ramach programu TEAM-TECH Core Facility Fundacji na rzecz Nauki Polskiej.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Eksperci: long COVID może mieć nawet trzy warianty

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.