Zmarła pierwsza pacjentka z pompą serca po ksenotransplantacji
Pierwsza osoba, której wszczepiono najpierw mechaniczną pompę serca, a następnie genetycznie modyfikowaną nerkę świni, zmarła w niedzielę [7 lipca - przyp. red.] — poinformował NYU Langone Health, gdzie chora przeszła operację.

Lisa Pisano (54 lata) przeszła przeszczep nerki 12 kwietnia br. Narząd odmówił jednak posłuszeństwa z powodu ograniczonego przepływu krwi i został usunięty 29 maja.
Jest to pierwszy opisany przypadek przeszczepu narządu u osoby z mechaniczną pompą serca i druga znana transplantacja zmodyfikowanej genetycznie nerki świni żywemu biorcy, jednak po raz pierwszy narząd ten przeszczepiony został wraz z grasicą zwierzęcia.
Organizacja Organ Procurement and Transplantation Network alarmuje, że co 8 minut kolejna osoba w USA jest wpisywana na listę oczekujących na przeszczepienie narządu, a 17 pacjentów z tej listy każdego dnia umiera, nie doczekawszy zabiegu.
– Ksenotransplantacja, która polega na wykorzystaniu organów od innych gatunków, jest potencjalnym rozwiązaniem niedoboru dostępnych organów dawców – twierdzą eksperci.
Lekarze w USA wykonują ksenotransplantacje w rzadkich przypadkach, za zgodą amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (ang. Food and Drug Administration, FDA). Na dostęp do eksperymentalnych produktów medycznych mogą liczyć m.in. pacjenci w stanie terminalnym, którym nie pozostały już inne opcje leczenia – tak było w przypadku Lisy Pisano.
– Z powodu niewydolności serca i schyłkowej choroby nerek wymagającej rutynowej dializy, pacjentka nie mogła przejść standardowego przeszczepienia narządu – poinformował NYU Langone Health w komunikacie prasowym.
Nerka wieprzowa, którą otrzymała Pisano, została zmodyfikowana genetycznie, aby uniknąć jej odrzucenia przez organizm biorcy. Przeszczepiona grasica świni, która odgrywa ważna rolę w rozwoju odporności, miała w tym pomóc.
Po 47 dniach od zabiegu nerkę jednak usunięto, ponieważ stwierdzono, że „nie jest już wystarczająco pomocna, aby uzasadniać kontynuowanie leczenia immunosupresyjnego” – oświadczył wówczas dr Robert Montgomery, dyrektor Instytutu Transplantologii Langone na Uniwersytecie Nowojorskim.
We wczorajszym oświadczeniu specjalista dodał, że „odwaga Pisano dała nadzieję tysiącom osób żyjących z niewydolnością nerek lub serca w końcowym stadium, które wkrótce będą mogły skorzystać z alternatywnego źródła narządów”.
Źródło: Puls Medycyny