Apel konsultanta ds. dermatologii
Konsultant krajowy w dziedzinie dermatologii prof. Andrzej Kaszuba zaprotestował przeciwko próbie wykreślenia tej dziedziny medycyny z kręgu uprawnionych przez Narodowy Fundusz Zdrowia do terapii łuszczycowego zapalenia stawów (ZŁS).
Prof. Kaszuba przypomina opublikowany 22 kwietnia br. projekt, w którym pierwotnie do leczenia pacjentów z ŁZS, obok reumatologów uprawniono również dermatologów. „Dyskutowany w ramach tego rozporządzenia program zmierza do udostępnienia polskiemu pacjentowi technologii medycznej umożliwiającej podjęcie skutecznego przeciwdziałania agresywnej postaci łuszczycowego zapalenia stawów” – uważa profesor.
Jego zdaniem, utrzymanie w projekcie rozporządzenia zapisu zezwalającego na terapię ŁZS w oddziałach dermatologicznych da możliwość kontynuacji opieki rozpoznanych i zdiagnozowanych już wcześniej podopiecznych przez leczących ich lekarzy dermatologów. Eliminacja dermatologii ze świadczenia usług w ramach programów NFZ przyczyni się natomiast do zmniejszania wykorzystania istotnego potencjału, który trudno będzie odtworzyć.
”Argument podnoszony przez NFZ o rzekomym wzroście wydatków płatnika przez włączenie do programu dermatologii jest, wobec stałej liczby chorych, pozbawiony racjonalnych podstaw. Liczne ograniczenia w doborze pacjentów, limity dla poszczególnych szpitali oraz stosunkowo długi czas oczekiwania na terapię, stanowią dla funduszu gwarancję, że koszty pozostaną na przewidywanym poziomie. Pacjenci, którzy nie skorzystają z nowoczesnej terapii i tak w końcu trafią do szpitali. Niestety często do zwykłych oddziałów wewnętrznych. Koszty leczenia będą więc takie same, przy zmniejszonym poziomie merytorycznym udzielanych świadczeń” – uważa specjalista.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Monika Wysocka