Arłukowicz o zniesieniu limitów: nie jest to proste zadanie
Wygląda na to, że na realizację części kluczowych obietnic nowej rządzącej koalicji w obszarze ochrony zdrowia będziemy musieli trochę zaczekać. - Proces zniesienia limitów nie jest sprawą łatwą, ale się dzieje - skomentował obietnicę znieniesia limitów w lecznictwie szpitalnym Bartosz Arłukowicz.

Gościem audycji “Sedno sprawy” był Bartosz Arłukowicz. W trakcie rozmowy był pytany o obietnice na pierwsze sto dni nowego rządu jakie swego czasu złożyła obecnie rządząca koalicja. Część z nich dotyczy również obszaru ochrony zdrowia.
Zniesienie limitów? Obietnica padła, ale jej realizacja będzie trudna
Jedną z obietnic, która zgodnie z zapewnieniami miała być zrealizowana w ciągu pierwszych stu dni prac nowego rządu było zniesienie limitów w lecznictwie szpitalnym. Celem zapowiadanej zmiany miało być skrócenie czasu oczekiwania na konsultacje i zabiegi. Arłukowicz przyznał, że taka obietnica padła, ale jednocześnie dodał, że jej realizacja to skomplikowana kwestia, która wymaga czasu.
– Nie jest to proste zadanie. Jako minister zdrowia znosiłem limity w obszarze onkologii i tam się to udało. Okazało się, że można znieść limity i wprowadzić szybką ścieżkę onkologiczną. Proces zniesienia limitów nie jest sprawą łatwą, ale się dzieje. Tak jak się to udało do 2015 r., tak też te sprawy zostaną rozwiązane - powiedział Arłukowicz.
Innym konkretem, który miał być zrealizowany w pierwszych stu dniach prac nowego rządu był stworzenie systemu e-rejestracji, który uporządkowałby proces umawiania i odwoływania wizyt. Ta obietnica, jak można wywnioskować ze słów Arłukowicza, również okazała się nie tak prosta w realizacji.
– Trwają prace w tym kierunku. Korekty systemu informatycznego w systemie ochrony zdrowia to jest rzecz niezwykle trudna. Wypracowanie tego systemu musi być bardzo dokładne i precyzyjne oraz szczegółowe - stwierdził Arłukowicz.
Źródło: Puls Medycyny