Beata Małecka-Libera: musimy dążyć do przemodelowania systemu w kierunku profilaktyki i wczesnej diagnostyki
W ochronie zdrowia jest kilka obszarów wymagających pilnego uporządkowania, jeżeli dążymy do zbudowania systemu, który w końcu będzie przyjazny pacjentom. Jednym z priorytetów i jednocześnie wyzwaniem, które należy zrealizować możliwie szybko, jest jego przemodelowanie w kierunku profilaktyki i wczesnej diagnostyki - mówi Beata Małecka-Libera, przewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia, która zajęła 8. miejsce na Liście Stu 2023 najbardziej wpływowych osób w polskim systemie ochrony zdrowia.

Jednym z obszarów wymagających uporządkowania i wdrożenia pilnych rozwiązań jest ten dotyczący zdrowia kobiet.
– I tu już pewne sprawy zaczynają się przybliżać do oczekiwanych rozstrzygnięć. Myślę chociażby o dostępie do tzw. antykoncepcji awaryjnej. Drugi ważny obszar jest związany ze zdrowiem publicznym i edukacją zdrowotną, która jest kluczowa w kontekście zwiększenia roli profilaktyki — mówi senator i jak przyznaje, tu również widać pierwsze jaskółki zapowiadające zmiany.
Przede wszystkim profilaktyka
– Położenie akcentu na profilaktykę to postulat, który od lat wraca w środowiskowej dyskusji o zdrowiu publicznym. Jest on szalenie ważny, jeżeli chcemy, by stan zdrowia Polaków był coraz lepszy, a wiemy, że po pandemii wszystkie wskaźniki zdrowotne znacząco się obniżyły. Wydaje się, że profilaktyka zdrowotna zaczyna pojawiać się zarówno na poziomie decyzyjnym, jak i w świadomości społecznej jako jedna z ważniejszych rzeczy, chociaż przez lata mieliśmy z nią kłopot — zauważa dr Małecka-Libera.
Jej zdaniem, by odbudować zdrowie Polaków, musimy dążyć do przemodelowania systemu w kierunku profilaktyki i wczesnej diagnostyki. Ale tego nie da się zrobić, jeżeli cały system nie zostanie uporządkowany.
– Trzeba powiedzieć wprost, że w tej chwili systemu nie ma. On się całkowicie rozpadł. Każdy działa w swoim małym okręgu, na rzecz własnej placówki. Pomiędzy podmiotami nie ma interakcji, współpracy. W tym wszystkim mamy błądzących pacjentów i szpitale z dużym problemem finansowym — komentuje.
Szpitale potrzebują reformy i wzmocnienia kadr
– Potrzebujemy reformy szpitalnictwa, bo sieć szpitali niestety się nie sprawdziła, a doprowadziła do dużego zadłużenia placówek powiatowych. Oczywiście, nie zmienimy systemu bez kadr, a wiemy, że dziś mierzymy się z ich olbrzymimi brakami — nie tylko lekarzy, ale i pozostałych zawodów medycznych. Ostatnie miesiące 2023 r. przyniosły wprawdzie przyrost różnych uczelni, które rozpoczęły kształcenie studentów. Za jakiś czas zapewne wypełnią oni obecne braki. Jednak pojawiają się poważne wątpliwości co do jakości ich szkolenia, a ona jest ogromnie ważna — podkreśla dr Małecka-Libera.
Oprócz uzupełnienia braków kadrowych istotna jest, w opinii senator, współpraca całego personelu zatrudnionego w ochronie zdrowia oraz sięgnięcie po te kompetencje i umiejętności, którymi dysponują inne zawody medyczne. To pozwoli na efektywniejsze wykorzystanie obecnych zasobów.
Hospitalizacja bez limitów i korekta wyceny świadczeń
– Ostatnim obszarem, ale spinającym cały system, jest oczywiście finansowanie. Nie ukrywam, że jestem mocnym zwolennikiem zniesieniem limitów na świadczenia szpitalne, co pozwoli rozładować kolejki pacjentów. Jak wspomniałam, mamy po pandemii olbrzymi dług zdrowotny, który narasta, ponieważ chorzy czekają na pewne świadczenia nawet kilka miesięcy — mówi dr Małecka-Libera.
W jej ocenie, należy także dokładnie przyjrzeć się wycenom świadczeń. – Wiemy, że w wielu zakresach są one nieprawidłowe — stwierdza senator.
ZOBACZ TAKŻE: LISTA STU 2023: SYSTEM OCHRONY ZDROWIA
Źródło: Puls Medycyny