Bromber o logopedach: nie chcemy nikogo uszczęśliwiać na siłę
Nie chcemy, mówiąc kolokwialnie, nikogo uszczęśliwiać na siłę. Są różne opinie, projekt ustawy jest już w Sejmie, ale nie będziemy robili niczego wbrew środowisku - tak wiceminister zdrowia Piotr Bromber odniósł się do postulatów części logopedów chcących wyłączenia tej grupy zawodowej z procedowanej ustawy o niektórych zawodach medycznych.

W środę (26 kwietnia) podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach dyskutowano o brakach kadrowych w systemie ochrony zdrowia. Pomiędzy środowiskiem a Ministerstwem Zdrowia od dawna trwa dyskusja dotycząca realnego zapotrzebowania na kadry medyczne - szczególnie w kontekście lekarzy. Resort konsekwentnie zwiększa liczbę studentów medycyny, środowisko natomiast wskazuje, że proces ten przebiega zbyt pospiesznie i bez należytej dbałości o standardy kształcenia. W kolejce po zmiany legislacyjne stają kolejne zawody związane z ochroną zdrowia.
Bromber: zróbmy pierwszy krok do uregulowania 17 zawodów medycznych
Na ile za zapotrzebowaniem kadrowym nadążają zmiany legislacyjne? 26 kwietnia 2023 roku w Sejmie odbywa debata z udziałem logopedów reprezentujących różne organizacje i środowiska, zainteresowane kompleksowym uregulowaniem ustawowym tego zawodu. Chodzi o rządowy projekt ustawy o niektórych zawodach medycznych, który trafił już do Sejmu. Na razie został skierowany do zaopiniowania przez Biuro Legislacyjne Sejmu.
Minister Bromber przypomniał, że procedowanie ustawy o niektórych zawodach medycznych jest efektem realizacji zobowiązań podjętych przez resort we wrześniu 2021 r. W ramach negocjacji MZ ze środowiskiem uzgodniono, że MZ wróci do prac także nad ustawą o medycynie laboratoryjnej oraz o zawodzie ratownika medycznego.
– To ustawa, nad którą dyskutuje się od kilkunastu lat. (...) Znamiennym pozostaje to, że różne opinie idą zdecydowanie w kierunku, iż proponowane przez MZ zapisy są niewystarczające. Liczyłem się z głosami osób, które będą podawały w wątpliwość samą konieczność regulacji 17 zawodów. Cały czas jesteśmy w procesie dyskusji. Dziś uczestniczyłem w spotkaniu z przedstawicielami dietetyków, wczoraj podobne odbyłem ze środowiskiem logopedów. Poprzedził je szereg pojedynczych spotkań z konkretnymi organizacjami czy związkami. Mamy świadomość pewnej różnicy zdań. Samo uregulowanie funkcjonowania 17 zawodów jest po prostu skomplikowane - zaznaczył wiceminister Bromber.
Dodał przy tym, że fakt braku wcześniejszych regulacji wynikał właśnie z poziomu skomplikowania ewentualnej ustawy.
Ustawa o niektórych zawodach medycznych jeszcze w maju trafi do komisji zdrowia?
– Staramy się zarządzić niepokojem środowiska. Tłumaczymy intencje i wyjaśniamy wątpliwości dotyczące przede wszystkim np. uznania kompetencji czy dorobku. Część środowiska logopedów oczekuje odrębnej regulacji. Każdy z zawodów medycznych ma swoją drogę rozwoju, jest w jakimś procesie - mówił Bromber.
Dodał, że “warto zrobić ten początek formalno-prawny w zakresie choćby kilku obszarów, np. wykształcenia, odpowiedzialności zawodowej, tego kto może wykonywać dany zawód”. - Chodzi o absolutne minimum. Nie oznacza to końca dyskusji o rozwoju tych zawodów. Nie chcemy nic robić wbrew środowisku - zapewnił wiceminister.
Czy wobec deklarowanej otwartości resort dopuszcza np. wyłączenie logopedów z procedowanej ustawy?
– Nie chcemy, mówiąc kolokwialnie, nikogo uszczęśliwiać na siłę, są różne opinie. Projekt ustawy jest już w Sejmie, ale nie będziemy robili niczego wbrew środowisku - podkreślił Bromber.
Zgodnie z zapowiedziami wiceministra projekt ustawy ma trafić do Komisji Zdrowia najpewniej jeszcze maju.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Logopedzi chcą własnej ustawy. Już 26 kwietnia dyskusja w Sejmie
Źródło: Puls Medycyny