Ciągle wysoka przedwczesna umieralność Polaków z powodu nowotworów

Waldemar Pławski
opublikowano: 21-03-2012, 00:00

W Polsce alarmująco rośnie liczba zgonów kobiet spowodowanych rakiem płuc — wynika z ponad 100-stronicowego raportu zespołu badaczy z Zakładu Epidemiologii i Prewencji Nowotworów Centrum Onkologii w Warszawie. U mężczyzn ta tendencja jest odwrotna.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Z najnowszych badań wynika, że w roku 2009 zachorowało w naszym kraju na nowotwory złośliwe około 150 tys. osób. Liczba zgonów z powodu nowotworów złośliwych wynosiła 52 tys. wśród mężczyzn i 41 tys. wśród kobiet. U mężczyzn najczęstsze nowotwory to: rak płuca (tendencja spadkowa w porównaniu z poprzednimi latami), prostaty, jelita grubego, pęcherza moczowego i żołądka. U kobiet najwięksi zabójcy to: rak piersi, jelita grubego, płuc (tendencja wzrostowa), trzonu macicy, jajnika i szyjki macicy.

„Niepokoi nas lekarzy to, że rak płuca u kobiet pod względem częstości występowania znajduje się wprawdzie w tej statystyce dopiero na trzecim miejscu, ale powoduje u nich już więcej zgonów niż rak piersi. I co gorsza, dzieje się tak już trzeci rok z rzędu. Obecnie nowotwory płuca u kobiet w średnim i starszym wieku są najczęstszą nowotworową przyczyną zgonu” — mówi prof. dr hab. n. med. Witold Zatoński, kierownik Zakładu Epidemiologii i Prewencji Nowotworów CO w Warszawie.

Jak czytamy w raporcie, zbyt wiele Polek umiera też z powodu raka szyjki macicy — w 2009 r. zachorowało na niego 3113 kobiet, a zmarło 1757. Tymczasem choroba ta z uwagi na postęp medycyny (znamy mechanizmy powstawania tego nowotworu, dostępna jest profilaktyka) nie powinna powodować żadnych zgonów. Niestety — jak podkreśla prof. Zatoński — nadal zbyt duży odsetek kobiet nie poddaje się badaniom ginekologicznym, które pozwalają wykryć raka szyjki macicy w początkowej, całkowicie uleczalnej fazie.

Autorzy raportu zauważają ponadto, że nowotwory złośliwe są istotnym problemem nie tylko w starszych grupach wiekowych. Obecnie są one główną przyczyną przedwczesnej umieralności Polaków (tj. zgonów przed 65. rokiem życia). Pod tym względem Polska wypada bardzo źle na tle innych krajów europejskich — na 28 państw zajmujemy siódme miejsce od końca. Najmniejszą przedwczesną umieralność z powodu raka notuje się wśród Hiszpanek i Włoszek oraz wśród Szwedów i Holendrów. Największa dotyczy mieszkańców obu płci Bułgarii, Rumunii, Estonii, Węgier, Łotwy i Litwy.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Waldemar Pławski

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.