Co farmaceuta powinien wiedzieć o leczeniu bólu głowy

opublikowano: 17-07-2024, 12:04

Mimo że pacjent z bólem głowy powinien pozostawać przede wszystkim pod nadzorem lekarza, który dysponuje narzędziami do postawienia prawidłowej diagnozy oraz decyduje o kształcie leczenia, farmaceuta może i powinien wesprzeć go w monitorowaniu leczenia – mówi prof. dr hab. n. med. Wojciech Kozubski, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Nieprawidłowe przyjmowanie leków przeciwbólowych w zasadzie z każdej grupy może skutkować rozwojem polekowego bólu głowy.
Nieprawidłowe przyjmowanie leków przeciwbólowych w zasadzie z każdej grupy może skutkować rozwojem polekowego bólu głowy.
Fot. Adobe Stock

Jak częstym problemem w populacji osób dorosłych jest różnorodnie uwarunkowany ból głowy?

Ból głowy o rozmaitym podłożu to bardzo częsty problem zdrowotny. W przebiegu życia każdy z nas doświadczy go przynajmniej raz. Najogólniej rzecz ujmując, bóle głowy dzielimy na samoistne i objawowe. Te drugie współtowarzyszą innej chorobie, natomiast bóle pierwotne same w sobie stanowią schorzenie wymagające terapeutycznej interwencji. Pierwotnym bólem głowy będzie migrena, ból napięciowy czy trójdzielno-autonomiczne bóle głowy, takie jak np. głowy klasterowy ból.

Jakie rodzaje bólu głowy są najczęstsze?

Zdecydowanie najczęstszym bólem głowy w populacji osób dorosłych pozostaje migrena. Szacuje się, że problem ten dotyka od 11 do 14 proc. osób. Równie często występuje również napięciowy ból głowy, choć brak tu precyzyjnych danych epidemiologicznych. Zgodnie z szacunkowymi danymi, ten problem może obejmować do 30 proc. dorosłej populacji. Oczywiście, postawienie rozpoznania migreny i napięciowego bólu głowy leży w gestii lekarza, przede wszystkim neurologa. Farmaceuta zdecydowanie powinien jednak znać ogólne zasady ich rozpoznawania oraz charakterystyczne cechy danego rodzaju bólu głowy.

Migrena charakteryzuje się występowaniem napadów bólu głowy, trwających - u osób dorosłych - od czterech do nawet 72 godzin. Ból ma, przynajmniej na początku, charakter jednostronny i pulsujący, a jego natężenie jest umiarkowane lub znaczne. Zdarza się, że napad poprzedza aura, czyli wystąpienie objawów takich jak zaburzenia widzenia, mowy lub czucia. Nie jest to jednak reguła. W czasie samego napadu do bólu dołączają się inne objawy, jak nudności i nadwrażliwość na światło, zapach lub dźwięk.

Definicja bólu napięciowego nie podaje określonego czasu trwania epizodu, pacjent może doświadczać dolegliwości od kilku godzin do nawet 7 dni. W przebiegu bólu napięciowego dolegliwości są zlokalizowane obustronnie, mają charakter uciskowy i natężenie od łagodnego po umiarkowane. Bólowi napięciowemu nie towarzyszą, w przeciwieństwie do migreny, objawy autonomiczne, ale pacjenci mogą doświadczać niewielkiego stopnia nudności czy nadwrażliwości sensorycznej.

O postaci epizodycznej zarówno migrenowego, jak i napięciowego bólu głowy mówimy, gdy pacjent doświadcza do 15 dni w miesiącu z bólem. Jeśli liczba dni z bólem przekracza 15, mamy do czynienia z postacią przewlekłą.

Pacjenci z bólem głowy wymagają lekarskiego nadzoru, niestety wielu z nich „leczy się” samodzielnie. Jak dużym problemem jest nadużywanie leków przeciwbólowych?

To bardzo duży i co gorsza rosnący problem wśród pacjentów zmagających się z bólem głowy. Szacuje się, że około połowa z nich w ramach samoleczenia sięga po leki dostępne bez recepty. Co więcej, w większości przypadków pacjenci stosują je nieprawidłowo, czyli w niewłaściwej dawce i czasie.

Tacy chorzy powinni bezwzględnie zgłaszać się do lekarzy rodzinnych, którzy z powodzeniem mogą rozpoznawać i leczyć ból głowy lub skierować pacjenta z tym problemem do neurologa, który poprowadzi leczenie. Jeśli pacjent skarżący się np. na migrenę trafia do apteki, farmaceuta również powinien zwrócić mu uwagę na konieczność konsultacji lekarskiej.

Najczęstszym powikłaniem nadmiernego i nieprawidłowego stosowania leków przeciwbólowych jest polekowy ból głowy, określany również jako ból głowy z odbicia. Szacuje się, że problem ten może dotyczyć nawet 40 proc. pacjentów z migreną.

Co farmaceuta powinien wiedzieć o polekowym bólu głowy?

To złożone zjawisko kliniczne, którego skuteczne leczenie wymaga nie tylko zaprzestania niekontrolowanego przyjmowania leków przeciwbólowych, ale też lekarskiej interwencji. O nadmiernym przyjmowaniu leków mówimy, gdy pacjent zażywa co najmniej 15 dni w miesiącu leki z jednej klasy lub przynajmniej przez 10 dni preparaty pochodzące z różnych klas, przez okres minimum 3 miesięcy.

W jaki sposób rozwija się polekowy ból głowy?

Mechanizm jest w większości przypadków ten sam. Chory leczy się samodzielnie, stosuje leki nadmiarowo. Początkowo dolegliwości bólowe doraźnie ustępują, ale z czasem się nasilają. Liczba dni z bólem głowy w miesiącu się zwiększa, pacjent wpada w błędne koło bólu: przyjmuje coraz więcej leków, co przyczynia się do nasilenia dolegliwości.

W przeciwieństwie do migreny polekowy ból głowy nie ma charakteru napadowego, ale przewlekły, przewlekający się. Przypomina pod pewnymi względami ból napięciowy: ma charakter tępy i uciskowy, często obejmuje całą głowę. Zwykle nie towarzyszą mu dodatkowe objawy w postaci nudności czy nadwrażliwości sensorycznej.

Nieprawidłowe przyjmowanie leków przeciwbólowych w zasadzie z każdej grupy może skutkować rozwojem polekowego bólu głowy. Powikłanie to może być zatem następstwem nadmiarowego stosowania tryptanów, niesteroidowych leków przeciwzapalnych, barbituranów, ergotaminy czy analgetyków opioidowych – choć te ostatnie na szczęście nie są w Polsce stosowane w leczeniu bólu głowy. Szczególnie wysokim ryzykiem rozwoju polekowego bólu głowy jest obarczone stosowanie trójskładnikowych leków zawierających w składzie, obok preparatu przeciwbólowego, kodeinę i kofeinę.

Jak prawidłowo dobrać lek przeciwbólowy w przypadku pacjenta z bólem głowy?

Zgodnie z ogólnymi zasadami doboru leków przeciwbólowych, w wyborze danego leku należy kierować się lokalizacją bólu, jego natężeniem oraz rodzajem. Dobierając lek pacjentowi z bólem głowy należy zwrócić uwagę na prawidłową dawkę oraz czas podania leku. W przypadku migreny najlepszy efekt przeciwbólowy uzyskują pacjenci, którzy zastosują lek w początkowej fazie napadu, w odpowiednio wysokiej dawce. Przyjęte obecnie standardy jako leczenie pierwszego rzutu u pacjentów bez wyraźnych przeciwwskazań, takich jak np. nadciśnienie tętnicze lub choroba wieńcowa, zalecają tryptany. Tu warto jednak zaznaczyć, że nie rekomenduje się stosowania tryptanów w okresie występowania objawów aury migrenowej. Należy też pamiętać, że analgetyków nie można łączyć z benzodiazepinami.

Podstawą leczenia napięciowego bólu głowy pozostają - w postaci przewlekłej - leki przeciwdepresyjne, w postaci epizodycznej - niesteroidowe leki przeciwzapalne.

Jaka jest rola farmaceuty w opiece nad pacjentem z bólem głowy?

Mimo że pacjent z bólem głowy powinien pozostawać przede wszystkim pod nadzorem lekarza, który dysponuje narzędziami do postawienia prawidłowej diagnozy oraz decyduje o kształcie leczenia, farmaceuta może i powinien wesprzeć go w monitorowaniu leczenia. Jak wspomniałem, bardzo dużym problemem w leczeniu bólu głowy pozostaje nadużywanie leków przeciwbólowych i polekowy ból głowy. Farmaceuta może monitorować ilość przyjmowanych przez pacjenta leków i odradzać mu przewlekłe stosowanie trójskładnikowych preparatów zawierających kofeinę i kodeinę, które nie są zalecane w terapii bólu głowy.

Pacjenci z migreną, by zmniejszyć częstotliwość napadów, często sięgają po preparaty ziołowe, takie jak np. złocień maruna. Warto, by farmaceuta uczulił ich, że nie dysponujemy wystarczającymi dowodami na skuteczność tego preparatu ani w profilaktyce, ani tym bardziej w doraźnym leczeniu napadu migreny.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Migrena i depresja – dwukierunkowa zależność

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.