Dlaczego potrzebna jest wcześniejsza zgoda pacjenta na zabieg

Sławomir Molęda
opublikowano: 12-05-2004, 00:00

Prawo medyczne służy wyważeniu słusznych interesów obu stron. Chroni więc z jednej strony pacjentów przed nieodpowiedzialnym postępowaniem lekarzy i zakładów opieki zdrowotnej, a z drugiej strony lekarzy i ZOZ-y przed odpowiedzialnością za wszelkie skutki podejmowanych przez nich działań.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

Przed zabiegami chirurgicznymi pacjenci otrzymują do podpisania przygotowane przez szpitale formularze oświadczeń, w których wyrażają zgodę na przeprowadzenie operacji. Formularze te stają się stopniowo coraz bardziej rozbudowane. Znajdują się w nich na przykład szczegółowe informacje o mogących wystąpić powikłaniach, zapisane w formie budzącej obawy pacjentów. Niejeden pacjent, podpisując się pod formularzem, obawia się, że wyrażając zgodę na zabieg, zgadza się zarazem - wbrew swej woli - na ryzyko powikłań, o których jest w nim mowa. Niektóre z organizacji społecznych występujących w obronie praw pacjentów uważają, że za pomocą takich formularzy szpitale zabezpieczają siebie i lekarzy przed odpowiedzialnością za nieudane zabiegi. I podejmują w związku z tym odpowiednie kroki zmierzające do podważenia prawomocności tego rodzaju ?umów".
wiadomość zagrożeń
Tymczasem z punktu widzenia prawa medycznego chodzi o dopełnienie przez szpital obowiązku wyrażonego w art. 19 ust. 1 pkt 3 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Pacjent ma prawo do wyrażenia zgody na udzielenie określonych świadczeń zdrowotnych lub odmowy, po uzyskaniu odpowiedniej informacji. Podobny obowiązek spoczywa na lekarzu - może on przeprowadzić badanie lub udzielić innych świadczeń zdrowotnych po wyrażeniu zgody pacjenta. Zgoda pacjenta na dokonywanie zabiegów na sobie jest niezbędna z uwagi na godność pacjenta i jego prawo do samodecydowania, a także ze względu na zakaz naruszania integralności cielesnej człowieka bez jego zgody, pod groźbą odpowiedzialności karnej.
Aby zgoda taka mogła być udzielona świadomie, niezbędne jest poinformowanie pacjenta o proponowanym sposobie wykonania zabiegu, jak i o innych możliwościach leczenia oraz o dających się przewidzieć wynikach i następstwach, w tym także o ryzyku ewentualnych powikłań. Kodeks Etyki Lekarskiej stanowi, że obowiązkiem lekarza jest respektowanie prawa pacjenta do świadomego udziału w podejmowaniu podstawowych decyzji lekarskich dotyczących jego zdrowia. Dodaje przy tym, że informacja udzielona pacjentowi powinna być sformułowana w sposób dla niego zrozumiały. Bez takiej informacji zgoda pacjenta, który nie posiada zazwyczaj wystarczającej wiedzy medycznej o swojej chorobie, nie będzie świadoma.
Zgoda na piśmie
W przypadku wykonywania operacji albo zastosowania metody leczenia lub diagnostyki stwarzającej podwyższone ryzyko dla chorego lekarz musi uzyskać zgodę pacjenta na piśmie. Przedtem ma obowiązek udzielić pacjentowi informacji, o których była wyżej mowa. Obowiązki te zostały przewidziane w art. 34 ust. 1 i 2 ustawy o zawodzie lekarza. Wprowadzając zatem informacje o wynikach i następstwach operacji oraz o możliwych powikłaniach do formularza zgody na zabieg, szpital i lekarz uzyskują potwierdzenie na piśmie faktu, że tych informacji udzielili. Nie uciekają w ten sposób od odpowiedzialności za należyte wykonanie zabiegu, lecz zabezpieczają się przed zarzutem nieudzielania odpowiednich informacji. Sfrustrowany pacjent, u którego wystąpią powikłania pooperacyjne, może przecież twierdzić, że nie był świadomy możliwości ich wystąpienia, że gdyby o nich wiedział, to nie wyraziłby zgody na zabieg. A to prowadzi do zarzutu nadużycia zaufania pacjenta oraz do przerzucenia odpowiedzialności za negatywne skutki operacji na lekarza i szpital.
Ograniczenie odpowiedzialności lekarza i szpitala
Obawy pacjentów i ich obrońców biorą się z poczynionego na wyrost założenia, że odpowiedzialność szpitala i lekarza obejmuje wszelkie negatywne skutki leczenia. Tymczasem zobowiązanie lekarza obejmuje dołożenie należytej staranności i wykorzystanie całej swojej wiedzy i możliwości technicznych dla osiągnięcia pozytywnego rezultatu leczenia, lecz nie rozciąga się na ostateczny wynik jego starań. Odpowiedzialność za wynik leczenia może być przypisana lekarzowi tylko wtedy, gdy mamy do czynienia z zabiegami prostymi, o możliwych do przewidzenia konsekwencjach. Odpowiedzialność lekarza nie może bowiem przybrać postaci odpowiedzialności na zasadzie ryzyka. Ryzyko podejmuje pacjent, udzielając zgody na zabieg. Tylko w przypadku, gdy zgoda zostanie udzielona bez świadomości możliwych negatywnych konsekwencji zabiegu, lekarzowi, który przed pacjentem możliwości te zataił lub zapomniał go o nich poinformować, może zostać przypisane podjęcie leczenia ?na własne ryzyko" i odpowiedzialność za wyrządzone pacjentowi szkody.
Zakres odpowiedzialności lekarza jest z góry określony i nie może zostać wyłączony w sposób umowny. Pacjent nie może zwolnić lekarza z odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez niedbalstwo, niezręczność czy też z braku odpowiednich kwalifikacji. Nie może zatem skutecznie zgodzić się na negatywne skutki operacji, wynikające z niedołożenia przez lekarza należytej staranności bądź z niezapewnienia przez szpital odpowiednich warunków. Zgoda pacjenta w tym zakresie byłaby sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, a odpowiedni fragment oświadczenia byłby nieważny z mocy prawa. Postanowienie umowy przewidujące wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności względem konsumenta za szkody na osobie jest - w świetle art. 385 (3) pkt 1 Kodeksu cywilnego - niedozwolone.
Zapisy w prawie medycznym
wiadomość prawna pacjentów co do możliwości wyegzekwowania świadczeń medycznych na coraz wyższym poziomie, z zachowaniem wysokiej skuteczności i maksymalnego bezpieczeństwa, wyraża się w rosnących oczekiwaniach wobec lekarzy i przypisywaniu im coraz dalej idącej odpowiedzialności. Nie należy jednak zapominać, że prawo medyczne, jak każde prawo, służy wyważeniu słusznych interesów obu stron. Chroni więc z jednej strony pacjentów przed nieodpowiedzialnym postępowaniem lekarzy i zakładów opieki zdrowotnej, a z drugiej strony lekarzy i ZOZ-y przed odpowiedzialnością za wszelkie skutki podejmowanych przez nich działań, które pomimo zastosowania całej dostępnej im wiedzy medycznej i zachowania wymaganej staranności, okazują się niekorzystne dla pacjentów.
Czytelników zainteresowanych szczegółowymi informacjami na temat odpowiedzialności odszkodowawczej lekarzy i zakładów opieki zdrowotnej w Polsce i na świecie odsyłam do świetnej pracy prof. Mirosława Nesterowicza, z której korzystałem przy opracowaniu niniejszego artykułu (Mirosław Nesterowicz: Prawo medyczne, wyd. V, TNOiK ?Dom Organizatora", Toruń 2001).


Prawo w medycynie
Newsletter przygotowywany przez radcę prawnego specjalizującego się w zagadnieniach prawa medycznego
ZAPISZ MNIE
×
Prawo w medycynie
Wysyłany raz w miesiącu
Newsletter przygotowywany przez radcę prawnego specjalizującego się w zagadnieniach prawa medycznego
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Sławomir Molęda

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.