Drugi na świecie pacjent po przeszczepie serca od świni umiera sześć tygodni po operacji
Lawrence Faucette cierpiał na nieuleczalną chorobę serca. W połowie września otrzymał przeszczep serca od genetycznie zmienionej świni. Zmarł 30 października. Po 6 tygodniach od operacji.

Przeszczep przeprowadzono w Centrum Medycznym Uniwersytetu Maryland w Baltimore. W zeszłym roku ten sam zespół przeprowadził pierwszy na świecie genetycznie zmodyfikowany przeszczep serca świni 57-letniemu Davidowi Bennettowi. Bennett zmarł dwa miesiące po zabiegu z powodu niewydolności serca.
Jak wykazały badania, pierwszy pacjent prawdopodobnie stał się bardziej podatny na odrzucenie narządu ze względu na przeciwciała wytwarzane przez jego układ odpornościowy. W sercu wykryto także ślady wirusa cytomegalii świń, który mógł przyczynić się do powikłań po przeszczepie. Szpital zamierza przeprowadzić dokładne badania również po śmierci drugiego pacjenta.
Ksenotransplantacja to wysoce eksperymentalna dziedzina medycyny, której celem jest rozwiązanie problemu niedoboru narządów. Zarówno Faucette, jak i Bennett byli zbyt chorzy, aby poddać się tradycyjnym przeszczepom z wykorzystaniem narządów zmarłych ludzi. Obaj pacjenci otrzymali serca od świń, które zostały genetycznie zmodyfikowane w celu dostosowania ich narządów do organizmu ludzkiego, łącznie z usunięciem genu zapobiegającego wzrostowi świńskiego serca.
Ponad 100 tys. osób w USA znajduje się na liście oczekujących na przeszczep. Co 10 minut do listy oczekujących dodawana jest kolejna osoba. Nerki są najbardziej potrzebnym narządem. Aż 85% pacjentów z listy oczekujących potrzebuje właśnie tego przeszczepu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Pierwszy na świecie w pełni zrobotyzowany przeszczep wątroby stał się faktem
Źródło: Puls Medycyny