Dyskusja o stawce kapitacyjnej dla położnych POZ. “Gotowość to nie siedzenie w spokoju za szafą“
Oprócz kwoty, która jest wypłacana za wizytę patronażową, położne POZ otrzymują ryczałt za objęte opieką kobiety. - Trochę boli mnie stwierdzenie, że stawka kapitacyjna nie motywuje do pracy i jest traktowana jako gotowość - mówił wiceminister Marek Kos podczas posiedzenia zespołu parlamentarnego.

Parlamentarny zespół ds. opieki okołoporodowej debatował w poniedziałek (25 marca) o finansowaniu wizyt patronażowych położnych.
Położne sygnalizowały m.in. niską wycenę wizyt patronażowych i podnosiły, że głos ich środowiska nie jest słuchany.
Obecny na posiedzeniu zespołu wiceminister zdrowia Marek Kos mówił, że stawki za wizytę patronażową „może nie za mocno, ale rosną”.
– Od czerwca 2022 r. do czerwca 2023 r. ta stawka wzrosła z 30 zł 31 gr na 34 zł 30 gr. (…) Czy to wystarczająco? Dla pań na pewno nie. Natomiast wiadomo, że będą przeliczane pewne wartości przez AOTMiT i od lipca te stawki będą wyglądały inaczej – przekazał Kos.
– Ze swojej strony zwrócę się do prezesa Agencji, jak również prezesa NFZ z zapytaniem, bo gdy widzę procentowo wzrost rok do roku o 6 proc. tych stawek, to będę dopytywał szczegółowo, czy nie są w stanie te stawki wzrosnąć więcej – dodał.
Wiceminister przypomniał, że oprócz kwoty, która jest wypłacana za wizytę patronażową, położne mają ryczałt za objęte opieką kobiety. Chodzi o kapitacyjną stawkę roczną dla świadczeń w zakresie POZ udzielanych w ramach gotowości do usługi położnej.
Przypomnijmy, pod koniec czerwca 2023 r. prezes NFZ wprowadził wyższe stawki kapitacyjne dla świadczeń lekarza, pielęgniarki i położnej w POZ. Wzrost wartości stawek kapitacyjnych w POZ wynika z ustawowego wzrostu minimalnego wynagrodzenia w ochronie zdrowia oraz rekomendacji Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Aktualna wysokość podstawowej stawki kapitacyjnej za każdego pacjenta zapisanego:
- do lekarza POZ wynosi 204,36 zł,
- do pielęgniarki POZ - 50,04 zł
- do położnej POZ - 33,12 zł.
Położna POZ Ewa Prokurat, koordynator ds. profilaktyki CMD, która podczas posiedzenia zaprezentowała najważniejsze zmiany legislacyjne, których oczekują położne, wskazała, że stawka kapitacyjna nie motywuje do pracy i jest traktowana jedynie jako gotowość - zgodnie z zarządzeniem prezesa NFZ.
– Stawka kapitacyjna nikogo nie mobilizuje, opieka nad kobietą nie jest obowiązkowa. Można posiedzieć za szafą z kartoteką i nic nie robić, a stawka kapitacyjna będzie mi spływać - mówiła Ewa Prokurat.
– Trochę boli mnie to stwierdzenie, że stawka kapitacyjna nie motywuje do pracy i jest traktowana jako gotowość - odparł wiceminister Kos.
– Ze zdumieniem usłyszałam to, że gotowość traktujecie panie jako siedzenie w spokoju za szafą. My jako NFZ zawsze mówimy, że ta gotowość ze strony położnej, pielęgniarki, lekarza to jest również aktywność w zdobywaniu wiedzy o swojej populacji, którą ma się pod opieką - mówiła Barbara Kaczmarska z Narodowego Funduszu Zdrowia. - Macie państwo możliwość wejścia w swoje statystyki i sprawozdawczość. Jeżeli widzicie, jaka jest populacja, jest rozkład i obciążenie danymi jednostkami chorobowymi, to nie siedzimy za szafą w gotowości, tylko bierzemy telefon i rozmawiamy. Ocenia się, że nadzór merytorycznie prawidłowo prowadzony, który wynika z tej gotowości, za którą my płacimy, to powinno być od 60 do 70% rozpoznanej własnej populacji. Zapewniam panią, że każda interpretacja prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, która wyszła do pań, mówi o tym, że w POZ mamy łączność zespołu - to ma być przepływ informacji, wszyscy jesteście zobowiązani do tego, zarówno lekarze, pielęgniarki, jak i położne - podkreślała przedstawicielka Funduszu.
Jak wynikało z prezentacji przegotowanej przez Ewę Prokurat, średni koszt jednego patronażu położnej w województwie mazowieckim to 90 zł:

Źródło: Puls Medycyny