Glaxo kończy z finansowaniem lekarzy
Brytyjski gigant farmaceutyczny GlaxoSmithKline zapowiada koniec z finansowym nagradzaniem lekarzy za promowanie swoich produktów – donosi „Gazeta Wyborcza”. Gigant farmaceutyczny zdecydował, że od 2016 r. nie będzie sponsorował wykładów i wyjazdów na konferencje naukowe.
Za rok przestanie też wynagradzać pracowników za wzrost sprzedaży i udziałów w rynku leków. Glaxo chce w ten sposób poprawić swój wizerunek po serii skandali korupcyjnych w USA, gdzie ukrywał uboczne skutki działania swoich preparatów, i w Chinach, gdzie wydał pół miliarda dolarów na wycieczki dla lekarzy, którzy przepisywali najwięcej jego drogich leków.
Eksperci podejrzewają, że niebawem w ślady brytyjskiego koncernu pójdą inne, jak Merck, Novartis, Sanofi, AstraZeneca czy Roche.
Jeśli tak się stanie, to będzie to fatalna informacja – uważa wielu lekarzy. Żadnemu za wyjazdy na kongresy nie płaci szpital, a do wyjątków należą ci, którzy jeżdżą za własne pieniądze. A jeździć trzeba, bo w medycynie każdego roku pojawiają się nowe wyniki badań, nowe terapie czy wytyczne dotyczące leczenia. Sponsorami wyjazdów są najczęściej firmy farmaceutyczne i producenci sprzętu. Bywa, że za wyjazd lekarza płaci towarzystwo naukowe albo działająca przy jego szpitalu fundacja, ale i towarzystwa, i fundacje też są wspierane przez koncerny medyczne.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Gazeta Wyborcza, IKA