Kopacz mówi, że zostaje
"Mnie trudniej zabić niż kota, a zmęczenie raczej mnie mobilizuje, niż działa destrukcyjnie" - tak minister zdrowia skomentowała w Radiu Zet medialne doniesienia nt. swojej rzekomej dymisji z rządu. Ewa Kopacz zdementowała też informacje, że miałaby zrezygnować ze stanowiska, by kandydować do Europarlamentu.
Rzekomą wypowiedzią Chlebowskiego zaskoczona była także sama minister zdrowia. "Skoro jest zmęczona, to najchętniej już by to odpuściła" - tak mogą powiedzieć tylko ci, którzy mnie nie znają" - nie dowierzała, komentując sprawę w rozmowie z Radiem Zet.
Jednocześnie zapewniła, że nie zamierza rezygnować z przeprowadzenia kompleksowej reformy służby zdrowia.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Redakcja