Kosiniak-Kamysz: przygotowujemy programy profilaktyczne dla wojskowej służby zdrowia
Utworzenie komponentu wojsk medycznych to jeden ze sztandarowych programów na naszą kadencję – podkreślił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapowiedział przygotowanie programów profilaktycznych dla wojska w obszarach chorób metabolicznych, skóry i boreliozy.

Minister obrony narodowej spotkał się w czwartek, 4 kwietnia, z weteranami przebywającymi na turnusach rehabilitacyjnych w 21. Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Busku-Zdroju w związku z przypadającym 4 kwietnia Świętem Wojskowej Służby Zdrowia.
– Dziękuję wszystkim tym, którzy tworzą wspólnotę wojskowej służby zdrowia. Wszystkim lekarzom, pielęgniarkom, fizjoterapeutom, ratownikom medycznym, pracownikom związanym z administracją, pracownikom medycznym i niemedycznym - mówił wicepremier.
Kosiniak-Kamysz poinformował, że w jego resorcie trwają prace nad kilkoma programami, mającymi wzmocnić wojskową służbę zdrowia. Po pierwsze będą to medyczne programy profilaktyczne w zakresie chorób metabolicznych, m.in. cukrzycy, chorób skóry, np. czerniaka, a także boreliozy.
– W tych trzech obszarach chcemy przygotować zgodnie z ustawą, zgodnie z obowiązującym prawem programy profilaktyczne dla żołnierzy Wojska Polskiego. Ma to na celu zapobieganie rozwojowi tych chorób w określonych jednostkach chorobowych albo grupach jednostek chorobowych – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Zwrócił uwagę, że z uwagi na służbę, którą pełnią żołnierze, te choroby - szczególnie borelioza - są wywoływane przez czynniki środowiskowe.
Szef MON przekazał także, że trwają pracę nad utworzeniem komponentu wojsk medycznych. - Przygotowujemy się do tego, to jest jeden ze sztandarowych planów na naszą kadencję – zaznaczył szef MON.
Komponent Wojsk Medycznych miałby koordynować m.in. powstawanie szpitali polowych i w razie zagrożenia koordynować prace pomiędzy wszystkimi jednostkami wojskowej służby zdrowia i być odpowiedzialny za zabezpieczenie medyczne wojsk.
Trzecim obszarem rozwoju wojskowej służby zdrowia, o którym mówił w czwartek szef MON, ma być kształcenie lekarzy. Minister poinformował, że rozmawiał już na ten temat z rektorami kilku uczelni. - Naszą ambicją jest to, żeby na wielu uczelniach medycznych w Polsce powstały grupy wojskowe - zaznaczył.
– To są nasze najważniejsze plany w dziedzinie wojskowej służby zdrowia, będziemy w nią inwestować, nie tylko w infrastrukturę, ale przede wszystkim w kapitał ludzki - podkreślił.
Dodał, że wojskowa służba zdrowia w czasie pokoju ma być otwarta dla wszystkich, w czasach zagrożenia nieść pomoc na całym świecie w ramach struktury NATO. - Komponent wojsk medycznych powinien być naszym sztandarowym komponentem, dedykowanym do pomocy humanitarnej, pomocy stabilizacyjnej w misjach pokojowych - zaznaczył.
W wojskowej służbie zdrowia pracuje obecnie około 19 tys. osób.
Źródło: Puls Medycyny