Koszty leczenia powikłań cukrzycy rosną

opublikowano: 14-11-2014, 08:45

Co roku przybywa chorych na cukrzycę, a topnieją wydatki na ich leczenie — wynika z analizy struktury kosztów cukrzycy w Polsce. Dramatycznie rosną powikłania tej choroby

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

Eksperci nie mają wątpliwości: cukrzyca to choroba, której skutki dla zdrowia, jak również efekty postępowania terapeutycznego widać po latach. W przedmowie do najnowszej, piątej edycji raportu „Cukrzyca. Ukryta pandemia” prof. Leszek Czupryniak, prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, podkreślił, że największym przekleństwem reprezentowanej przez niego specjalizacji jest fakt, że „jakiekolwiek inwestycje w nią poczynione przyniosą efekty dopiero w perspektywie wielu lat”.

Siedem miliardów rocznie

"Raport jest dokumentem, który w obecnych realiach polskiej służby zdrowia najlepiej obrazuje rzeczywistość diabetologii. Jego ogromną wartością jest to, że oprócz zaakcentowania kwestii epidemiologicznych, niezwykle silnie angażuje się w kwestie kosztowe. Ta część tego raportu jest w moim odczuciu — jako osoby, która do niedawna była zaangażowana w proces decyzyjny po stronie legislatora — niezwykle istotna w ocenie skutków kosztowych dla systemu"- podkreśla dr n. med. Krzysztof Chlebus, MBA, pracujący w I Katedrze i Klinice Kardiologii Klinicznego Centrum Kardiologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Kluczową dla decydentów informacją wynikającą z raportu powinny być po raz pierwszy analizowane koszty pośrednie cukrzycy oraz jej powikłań.

"Przy bardzo ostrożnych szacunkach, dokonanych na podstawie danych pozyskanych z NFZ, ZUS oraz GUS, mówimy dziś o kosztach cukrzycy na poziomie 7 mld złotych rocznie. Należy natomiast pamiętać, że w zależności od przyjętej metodologii wyliczania kosztów pośrednich — czy na podstawie średnich wynagrodzeń, czy PKB, z uwzględnieniem prezenteizmu lub nie — oszacowane koszty cukrzycy mogą sięgnąć niemal 12 mld złotych"- wylicza Krzysztof Chlebus. Blisko połowa szacowanych kosztów dotyczy powikłań, których dynamika z roku na rok rośnie.

"Na przestrzeni ostatnich czterech lat koszty bezpośrednie spowodowane powikłaniami cukrzycy zwiększyły się blisko 2,5-krotnie — z poziomu 847 tys. złotych do kwoty 2,081 mln zł. W 70-75 proc. są to powikłaniasercowo-naczyniowe” — mówi Krzysztof Chlebus.

Rekomendacje a realia

Środowisko diabetologów jest przekonane, że bez odpowiedniego wdrażania zaleceń terapeutycznych nie ma możliwości skutecznego leczenia chorych na cukrzycę. W opinii prof. zw. dr. hab. n. med. Jacka Sieradzkiego z Oddziału Klinicznego Chorób Metabolicznych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, obowiązujące zalecenia i wytyczne terapeutyczne przygotowane przez Polskie Towarzystwo Diabetologiczne są nowoczesne, ale brak decyzji refundacyjnych i wprowadzenia nowych molekuł powoduje, że są one martwe.

"Doszliśmy do takiego momentu, w którym rozpoczynając z pacjentem rozmowę w gabinecie, musimy się go zapytać, na jaką formę farmakoterapii będzie go stać” — mówi Jacek Sieradzki.

Zdaniem profesora, nowoczesne leczenie pacjentów, zgodne z przyjętymi zaleceniami, powinno być wdrażane od samego początku cukrzycy, a nie w momencie pojawienia się jej powikłań.

Rola lekarzy i edukacji

Eksperci zauważyli również konieczność poszerzenia badań diagnostycznych w kierunku cukrzycy. Według szacunków, z cukrzycą może się w Polsce zmagać nawet 3 mln osób, z czego aż jedna trzecia nie jest świadoma swojej choroby.

"W diabetologii mamy 10 określonych grup ryzyka i wiedzę o nich oraz zalecenia do ich badania staramy się rozpowszechniać. W rozpoznawaniu nowych przypadków cukrzycy niebagatelną rolę odgrywają lekarz poz oraz edukacja pacjentów"- mówi prof. Jacek Sieradzki.

Podkreśla, że szerokie badania diagnostyczne powinny być wykonywane w dużych grupach społecznych, np. wybranych grupach zawodowych czy lokalnych społecznościach. W ocenie dr. hab. Grzegorza Dzidy, wojewódzkiego konsultanta ds. diabetologii z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, konieczne jest również podjęcie zdecydowanych kroków prewencyjnych w populacji dzieci i młodzieży. Priorytetem powinna być edukacja w zakresie zdrowej żywności.

"Jeżeli nie podejmiemy działań prewencyjnych, istnieje ryzyko, że wkrótce będziemy mieli pierwsze pokolenie dzieci, które będą żyć krócej od rodziców "- twierdzi diabetolog.

Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)
Jill Brown
Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.