Kraska podał miesięczny koszt opieki medycznej uchodźców z Ukrainy. “Nie szczędzimy pieniędzy”

opublikowano: 14-03-2022, 09:00

W tej chwili mamy w Polsce ok. 1,7 mln uchodźców z Ukrainy, więc na ten cel trzeba będzie przeznaczyć 300 mln zł miesięcznie - powiedział w poniedziałek (14 marca) wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
NFZ szacuje, że na 1 mln uchodźców z Ukrainy potrzeba na świadczenia zdrowotne i refundację leków ponad 200 mln zł miesięcznie.
Fot. Archiwum

Wiceszef Ministerstwa Zdrowia w poniedziałek, 14 marca, był gościem Programu Pierwszego Polskiego Radia, gdzie mówił m.in. o pomocy medycznej dla uchodźców z Ukrainy.

Podał dane, z których wynika, że obecnie w Polsce przebywa 1,7 mln uchodźców z tego kraju i niektóre z nich muszą korzystać z opieki zdrowotnej.

Przypomniał, że Sejm uchwalił 9 marca ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, która zakłada m.in. równy dostęp do opieki zdrowotnej dla uchodźców z Ukrainy. Obecnie 1800 uchodźców korzysta z polskiej opieki zdrowotnej, z czego połowa to dzieci. Najwięcej osób korzystających z tej opieki jest na Podkarpaciu.

Kraska: na opiekę medyczną dla uchodźców trzeba będzie przeznaczyć 300 mln zł

Waldemar Kraska przyznał, że jest to ogromne obciążenie finansowe.

– Narodowy Fundusz Zdrowia szacuje, że na 1 mln uchodźców potrzeba na świadczenia zdrowotne, refundację recept ponad 200 mln zł. W tej chwili mamy pond 1 mln takich osób, więc 300 mln trzeba będzie na ten cel przeznaczyć. Jednak sytuacja jest wyjątkowa, więc nie szczędzimy pieniędzy, bo wiemy, że te osoby nie z własnej woli przyjechały do nas, a uciekły przed wojną - powiedział wiceszef MZ.

– Jeśli będzie taka potrzeba, będziemy tych pacjentów przenosić w głąb w kraju, żeby dostęp do opieki zdrowotnej dla mieszkańców regionu był taki, jak przed wojną - powiedział wiceszef MZ.

Opieka medyczna dla uchodźców w Ukrainy - potrzebna pomoc UE

Kraska przyznał, że prowadzone są rozmowy z UE, ponieważ osób potrzebujących pomocy może być więcej.

– Szczególnie mówimy tutaj o leczeniu specjalistycznym. Wchodzimy w kooperację z wieloma krajami UE. Oczekujemy pomocy, ponieważ skala uchodźców w tak krótkim czasie jest ogromna. Nie wyobrażam sobie, aby UE nie włączyła się w tę pomoc. Na pewno ponosimy bardzo wielkie koszty - nie tylko opieki zdrowotnej, ale też socjalnej. Unia Europejska nie robi wielkiej łaski, to jest jej powinność - powiedział wiceszef MZ.

– Jeśli ten konflikt się będzie przedłużał, to koszty finansowe, jaki poniesie nasz kraj, będą olbrzymie. To też może się odbić na naszych obywatelach, bo skądś te pieniądze muszą pochodzić. Unia Europejska już dawno powinna wdrożyć plan pomocy - podkreślił.

Specjalny pociąg dla rannych

Kraska dodał, że będzie dostępny także pociąg, który będzie mógł przewozić z Ukrainy rannych.

– Przygotowaliśmy specjalny pociąg wyposażony tak, by mógł przetransportować z Ukrainy osoby ranne. Nawet jest niewielka sala operacyjna - na wypadek gdyby jakieś zabiegi trzeba było wykonać. Ukraina na razie nie sygnalizowała, że taki transport jest potrzebny, dlatego wykorzystaliśmy ten pociąg do przewozu dzieci, głównie chorych onkologicznie. Wczoraj (13 marca) taki pociąg przyjechał z 50 pacjentami - odpowiedział Kraska.

– Mamy także przygotowaną bazę szpitalną dla rannych z Ukrainy - podsumował.

PRZECZYTAJ TAKŻE: PTZP apeluje do medyków o promowanie szczepień przeciw COVID-19 wśród uchodźców. Przygotowało ulotki informacyjne

Ukraińscy pacjenci w polskich szpitalach. Historie rozpaczy i nadziei

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: MJM

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.