Leczenie cukrzycy w Polsce kosztuje 2,5 mld zł rocznie
Częstość występowania cukrzycy rośnie w tak szybkim tempie, że w perspektywie najbliższych lat systemy opieki zdrowotnej nie będą w stanie efektywnie podołać temu problemowi – twierdzą autorzy raportu „Cukrzyca. Ukryta pandemia. Sytuacja w Polsce”, powstałego na zlecenie firmy Novo Nordisk.
Jak wynika z raportu, leczenie cukrzycy w Polsce pochłania około 2,5 mld zł rocznie, a średnie roczne wydatki na leczenie jednego pacjenta z rozpoznaniem cukrzycy typu 2 wyniosły w Polsce 2429 zł i były 3 razy mniejsze niż w Europie Zachodniej.
W Polsce na cukrzycę choruje około 2,5 mln ludzi, ponad 750 tys. z nich jeszcze o tym nie wie i w związku z tym nie są leczeni.
Częstość występowania cukrzycy rośnie wraz z wiekiem. Ponad 20 proc. osób powyżej 60. roku życia choruje na cukrzycę, a kolejne 20 proc. ma upośledzoną tolerancję glukozy (impaired glucose tolerance, IGT). „Wciąż jest wiele do zrobienia w walce z pandemią cukrzycy w Polsce. Nie możemy jednak zaprzestać wysiłków na rzecz minimalizowania jej konsekwencji” – podkreśla prof. dr hab. Krzysztof Strojek, konsultant krajowy w dziedzinie diabetologii.
Szacuje się, że w 2010 roku cukrzyca będzie przyczyną ponad 29 tys. zgonów. Choroba niedokrwienna serca występuje u co drugiego chorego z cukrzycą. Cukrzyca jest najczęstszą przyczyną schyłkowej niewydolności nerek, a ponad 3 tys. osób z cukrzycą znajduje się na stałe w programach leczenia przewlekłego dializami. Co roku u chorych na cukrzycę przeprowadza się 14 tys. amputacji stóp.
Statystyka - cukrzyca to globalne zagrożenie
* Na świecie jest już niemal 285 mln osób chorych na cukrzycę.
* Szacuje się, że cukrzyca i jej powikłania stanowią jedną z pięciu najczęstszych przyczyn zgonów w krajach wysoko rozwiniętych. Liczba zgonów z powodu cukrzycy jest na świecie podobna do liczby umierających z powodu AIDS.
* Międzynarodowa Federacja Diabetologiczna (International Diabetes Federation, IDF) alarmuje, że w ciągu najbliższych 20 lat odsetek chorych na cukrzycę w populacji dorosłych wzrośnie z 9 proc. do około 11 proc.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Opracowała Maria Stefańska